„Ucho Prezesa” w Sejmie. Premier sięgnęła po słynną kwestię z satyrycznej produkcji

„Ucho Prezesa” w Sejmie. Premier sięgnęła po słynną kwestię z satyrycznej produkcji

Premier Beata Szydło
Premier Beata Szydło Źródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Premier Beata Szydło broniła z sejmowej mównicy ministra Krzysztofa Jurgiela, wobec którego złożony został wniosek o wotum nieufności. Szefowa rządu wystąpienie rozpoczęła tradycyjnie, ale dalej pozwoliła sobie na małe puszczenie oka do słuchaczy.

W środę Sejm rozpatrywał złożony przez PSL wniosek o wotum nieufności wobec ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela. Atuty członka swojego rządu prezentowała premier Beata Szydło, która wzięła na siebie ciężar odpowiedzi na zarzuty ludowców. – Wszyscy musimy pamiętać, że sytuacja, która jest dziś na wsi, to zasługa polskich rolników, którzy stanowią ostoję patriotyzmu i gospodarności. I za to należą się im podziękowania – zaznaczyła na początku premier, wspominając dożynki, w których uczestniczyła wraz z ministrem rolnictwa.

Czytaj też:
Krzysztof Jurgiel obronił stanowisko. Wniosek PSL przepadł w głosowaniu

Następnie szefowa rządu przeszła do słów, które chyba mało kto spodziewał się usłyszeć z jej ust. – Szanowni państwo, mogłabym zacząć, cytując klasyka, i powiedzieć: „Przez ostatnich osiem lat”... – z uśmiechem na ustach stwierdziła premier, co wywołało entuzjastyczną reakcję sali. Wszystko za sprawą nawiązania do popularnego miniserialu „Ucho Prezesa”.

W produkcji autorstwa Roberta Górskiego to własnie tymi słowami często zaczyna swoje wypowiedzi premier grana przez Agnieszkę Pilaszewską. Słowa „przez ostatnich osiem lat”, wygłaszane poważnym tonem, padają z jej ust ilekroć pojawia się trudne pytanie. Tym razem po słynną frazę sięgnęła sama premier. Dalej nie było już tak wesoło, bowiem szefowa rządu punktowała PSL, wypominając ludowcom to, czego nie zrobili przez osiem lat rządów w koalicji z PO. Dla porównania z dzisiejszym występem „oryginalnej” premier – odcinek „Ucha Prezesa”.