We wtorek przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Henryk Kowalczyk oraz marszałek Senatu Stanisław Karczewski, udali się na spotkanie z protestującymi lekarzami-rezydentami. Przekazali prowadzącym głodówkę list od premier Beaty Szydło.
Czytaj też:
Kowalczyk i Karczewski na spotkaniu z protestującymi lekarzami. Przekaże list od Szydło
– W tym liście jest zawarte zaproszenie do rozmowy i prośba o to, żeby ono odbywało się w warunkach powagi, spokoju, a zatem nie w kontekście protestu głodowego, tylko po jego zakończeniu – powiedział Konstanty Radziwiłł w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP Info. Jak dodał, premier „praktycznie od razu, jak zapadnie decyzja o tym, że protest się kończy, jest gotowa zaprosić rezydentów do siebie na rozmowę na te wszystkie tematy, o których oni chcą dyskutować”, czyli „o zwiększeniu nakładów na ochronę zdrowia, o zwiększaniu wynagrodzeń, a także o tym, jak ma wyglądać dialog społeczny w służbie zdrowia”.
Protest lekarzy
Od 1 października w stołecznym Dziecięcym Szpitalu Klinicznym w Warszawie kilkadziesiąt osób prowadzi głodówkę, a kolejne rozmowy z przedstawicielami resortu zdrowia nie przynoszą rezultatów. Minister Konstanty Radziwiłł apelował w trakcie poniedziałkowego posiedzenia komisji zdrowia, by rezydenci zmienili formę protestu i „udali się do domu”. Od rozpoczęcia strajku głodowego już kilka osób musiało przerwać tę formę protestu ze względu na zły stan zdrowia.
Galeria:
Protest głodowy i masowe oddawanie krwi. Młodzi lekarze i medycy chcą innej reformy