Maski z twarzą Jana Szyszki i okrzyki „minister kłamie”. Tak obrońcy Puszczy Białowieskiej powitali zagraniczną delegację

Maski z twarzą Jana Szyszki i okrzyki „minister kłamie”. Tak obrońcy Puszczy Białowieskiej powitali zagraniczną delegację

Protest przeciw wycince puszczy, 16 czerwca 2017
Protest przeciw wycince puszczy, 16 czerwca 2017 Źródło:Newspix.pl / fot. Michal Fludra
Przeciwnicy wycinki Puszczy Białowieskiej postanowili powitać zagraniczne delegacje uczestniczące w europejskiej sesji na temat lasów i przemysłu drzewnego w nietypowy sposób. Założyli maski imitujące twarz Jana Szyszki i ubrali się w koszulki z napisem „I am a liar” ("Jestem kłamcą") oraz skandowali "minister kłamie".

W piątek 13 października delegaci przyjechali do Białegostoku, aby przekonać się jak wygląda sytuacja na terenie Puszczy. Byli to uczestnicy kilkudniowej sesji Komitetu do spraw Lasów i Przemysłu Drzewnego ONZ oraz Europejskiej Komisji do spraw Leśnictwa FAO (Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa), której gospodarzem był minister środowiska. Organizatorami wizyty delegatów są Lasy Państwowe. Leśnicy zamierzali zaprezentować w terenie rozmiar zniszczeń powstałych w wyniku gradacji kornika drukarza oraz zdegradowane i zagrożone w wyniku tej gradacji obszary sieci Natura 2000. Pod jednym z hoteli na delegację czekali przebrani aktywiści protestujący przeciwko działaniom resortu w Puszczy Białowieskiej. Założyli maski imitujące twarz Jana Szyszki i ubrali się w koszulki z napisem „I am a liar” ("Jestem kłamcą") oraz skandowali "minister kłamie".

Ekolodzy walczą z ministerstwem

Nie jest to pierwsza akcja aktywistów broniących środowiska przeciwko działaniom ministerstwa. 9 października członkowie Greenpeace w ramach protestu obsypali trocinami Jana Szyszkę. „Ile można znosić kłamstwa? Miarka się przebrała: Jan Szyszko na arenie międzynarodowej ciągle usiłuje kreować się na obrońcę Puszczy, kiedy w rzeczywistości jego decyzje doprowadzają do postępującej dewastacji naszego wspólnego dobra” – piszą na swoim profilu na Facebooku polscy działacze Greenpeace. We wrześniu aktywiści z organizacji Obóz dla Puszczy skutecznie blokowali wycinkę drzew na terenie lasu, mimo brutalnych interwencji strażników leśnych.

Wycinka narusza postanowienie TS

Pod koniec lipca Trybunał Sprawiedliwości UE podjął decyzję o natychmiastowym nakazie wstrzymania wycinki na obszarach chronionych Puszczy Białowieskiej. To środek tymczasowy, o który wnioskowała KE. Resort środowiska w odpowiedzi do Trybunału Sprawiedliwości UE napisał, że wstrzymanie wycinki w Puszczy Białowieskiej, jak tego chce Komisja Europejska, spowoduje szkody w środowisku o szacowanej wartości 3,2 mld zł.

11 września, w poniedziałek, Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej zajął się sprawą zakazu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Po dwóch stronach stanęli: przedstawiciele Komisji Europejskiej (m.in. Katarzyna Hermann, pełnomocniczka KE) i Jan Szyszko, minister środowiska. Hermann wskazywała na zdjęcia satelitarne, na których widać było wycięte drzewa – jak argumentowała, właśnie te fotografie udowadniały, że mimo zakazu w Polsce kontynuowano wycinkę. – Dowód jest jednoznaczny. Rzeczpospolita Polska naruszyła postanowienie wiceprezesa Trybunału – ogłosiła Katarzyna Hermann.

Czytaj też:
Szyszko obsypany trocinami przez Greenpeace na międzynarodowej konferencji. „Miarka się przebrała”

Źródło: Polsat News / Wprost.pl