– Mamy realną szansę na zamknięcie szlaku migracyjnego przez centralną część Morza Śródziemnego – podkreślił szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Po pierwszym dniu posiedzenia Rady Europejskiej w Brukseli ogłosił, że przywódcy państw członkowskich zdecydowali o dodatkowej pomocy dla Włoch w związku z kryzysem migracyjnym. – Liderzy zgodzili się zaoferować premierowi Włoch Paolo Gentiloniemu mocniejsze wsparcie dla pracy Włoch z władzami libijskimi – poinformował. Włochy wspierają ochronę libijskich granic walcząc jednocześnie z przemytem migrantów. Jak zapewniał szef RE, o prawidłowe ulokowanie środków przeznaczonych na walkę z migracją zadba Komisja Europejska. – Konkretne rezultaty powinniśmy zobaczyć w ciągu kilku tygodni – dodał.
Premier Beata Szydło mówiła natomiast, że na jej wniosek w konkluzjach unijnego szczytu znajdzie się poprawka, która gwarantuje, że wszelkie zmiany dotyczące reformy systemu azylowego będą przyjmowane w drodze konsensusu krajów Unii Europejskiej. Podkreśliła, że polski rząd od początku alarmował, że niezwykle ważne jest wzmocnienie granic zewnętrznych Unii Europejskiej, a także współpraca z państwami trzecimi, które dotyka najbardziej problem migracji. – Dzisiaj zgodziliśmy się, że ten wymiar zewnętrzny polityki migracyjnej zmniejszył presję migracyjną, ale jednocześnie wymaga cały czas dalszych naszych działań. W związku z tym będziemy aktywni, jeżeli chodzi o wzmocnienie przede wszystkim finansowo tych działań, które już zostały rozpoczęte, i uruchomienie kolejnych programów humanitarnych – mówiła.
Czytaj też:
Donald Tusk poparł Beatę Szydło. Połączył ich sprzeciw wobec rosyjskiej inwestycji