– Ta decyzja jest bezpodstawna, narusza ona traktaty unijne, ponieważ kwestie zmiany wymiaru sprawiedliwości są kompetencjami narodowymi a nie wspólnotowymi – stwierdził Mariusz Błaszczak. – Projekty prezydenta Andrzeja Dudy ustanawiają kontrolę społeczną nad wymiarem sprawiedliwości, wcześniej rządził się on własnymi prawami, to była korporacja odpowiadająca wyłącznie przed sobą, wszystkie patologie były zupełnie pozbawione odpowiedzialności – dodał polityk. – Można powiedzieć w ten sposób, tydzień temu, bo wtedy pan prezydent podpisał ustawy, w Polsce skończył się komunizm, gdyż wymiar sprawiedliwości wyszedł z komunizmu de facto bez zmian – stwierdził szef resortu spraw wewnętrznych. Jego zdaniem, KE „przypuściła na Polskę atak”, ze względu na działania opozycji, która „wykorzystuje zagranicę do ataku na Polski rząd”.
Minister jest zdania, że KE zajmuje się naszym krajem „z donosu Platformy Obywatelskiej”. Ocenił także, że wprowadzenie sankcji będzie nieskuteczne, ponieważ taka decyzja wymaga jednomyślności w Radzie Europejskiej.
Na stwierdzenie Błaszczaka odpowiedział lider PO Grzegorz Schetyna. „Komunizm do Polski wraca i skończy się dopiero wtedy, kiedy PiS odejdzie w polityczny niebyt” – napisał polityk.
twitterCzytaj też:
Prezydent Andrzej Duda: Nie rozumiem decyzji Komisji Europejskiej. Jest czysto polityczna