W Davos głośno o Lechu Wałęsie. Tymczasem były prezydent...

W Davos głośno o Lechu Wałęsie. Tymczasem były prezydent...

Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: Newspix.pl / Michal Trojanowski / EDYTOR.net
Głośno stało się o rozdawanym na Światowym Forum Ekonomicznym w szwajcarskim Davos dzienniku „The Wall Street Journal”, który okładkowy tekst poświęcił sporowi o postać Lecha Wałęsy. Artykuł skomentował także były prezydent, który – jak wynika z publikowanych przez niego zdjęć – przebywa obecnie na Filipinach.

Galeria:
Lech Wałęsa na Filipinach

Dziennikarz RMF FM Karzysztof Berenda zamieścił na Twitterze zdjęcia darmowego egzemplarza amerykańskiego dziennika, jaki dostają uczestnicy Światowego Forum Ekonomicznego w Davos. Na pierwszej stronie „The Wall Street Journal” znajduje się tekst „Polska wymazuje historyczną rolę Lecha Wałęsy”.

twitter

Czego dowiemy się z tekstu amerykańskiego dziennika? Mamy tam krótkie przypomnienie roli, jaką Lech Wałęsa – „najsłynniejszy polski dysydent” odegrał w historii XX wieku. Czytamy, że „rewolucja, której przewodził Wałęsa w 1989 roku otworzyła drogę do zjednoczenia większości Europy pod sztandarami liberalnej demokracji i poszerzenia Unii Europejskiej”. Czytamy także, że Wałęsa jest sukcesywnie wymazywany z historii przez rządzącą w Polsce partię, która „próbuje przemodelować demokrację, którą Wałęsa pomagał budować”.

Czytaj też:
Problem wizerunkowy w Davos. Każdy uczestnik dostaje gazetę z opisem polskiego sporu na okładce

Na publikację uwagę zwrócił sam zainteresowany, który zamieścił link do internetowego wydania dziennika. Lech Wałęsa stwierdził przy tym, że "w Polsce mamy faszyzm" i tym groźnym problemem powinni zająć się Jarosław Kaczyński i Mateusz Morawiecki, zamiast wymazywania byłego przywódcy Solidarności z historii Polski.

facebook

Do tematu Wałęsa powrócił także w kolejnym wpisie.

facebook

Źródło: WPROST.pl