Narodowcy chcą protestować pod ambasadą Izraela. „Nie możemy pozostać bierni wobec kłamstw”

Narodowcy chcą protestować pod ambasadą Izraela. „Nie możemy pozostać bierni wobec kłamstw”

Flagi ONR
Flagi ONR Źródło: Newspix.pl / Michał Fludra
Działacze Ruchu Narodowego zapowiadają manifestację przed ambasadą Izraela w Warszawie. Politycy oraz wiceszef PFN apelują o jej odwołanie ze względu na możliwe zamieszki. Blokadę manifestacji zapowiadają Obywatele RP.

W środę 31 stycznia na godzinę 17 planowana jest demonstracja narodowców przed ambasadą Izraela. Pikieta pod hasłem „Stop antypolonizmowi” jest organizowana przez stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Młodzież Wszechpolską i ONR. Organizatorzy twierdzą, że nie mogą pozostać bierni wobec kłamstw ze strony przedstawicieli Izraela, na temat postawy Polski i Polaków podczas II Wojny Światowej. Do udziału w manifestacji zachęcał poseł Robert Winnicki. Mateusz Marzoch, który będzie przewodniczącym zgromadzenia zapowiedział, że organizatorzy będą prowadzić wzmożoną i szczegółową weryfikację transparentów, a osoby, które nie podporządkują się poleceniom będą wykluczane z udziału w manifestacji.

twitter

Przeciwko organizacji demonstracji opowiada się część posłów oraz wiceszef Polskiej Fundacji Narodowej. – Narodowcy chcą demonstrować pod ambasadą Izraela w okrągłą, 95. rocznicę egzekucji Eligiusza Niewiadomskiego, zabójcy prezydenta Narutowicza. Narodowcy mają jeszcze czas, żeby się wycofać i nie sprowadzać kolejnej fali hej tu na Polskę – tłumaczył Maciej Świrski z PFN. O wycofanie się z manifestacji apelowali także związany ze środowiskiem narodowców poseł Adam Andruszkiewicz oraz sekretarz stanu w KPRM Maciej Wąsik. Politycy twierdzą, że możliwe są prowokacje, które zaszkodzą wizerunkowi Polski za granicą.

twittertwitter

Innego zdania są przedstawiciele ONR.

twitter

Blokadę manifestacji zapowiadają Obywatele RP. „W pięćdziesięciolecie wydarzeń z Marca '68 chcemy postawić opór bezkrytycznej polityce historycznej, proponowanej nam przez obecny rząd i organizacje skrajnej prawicy. Twierdzimy, że w kraju tak przesiąkniętym skazą antysemityzmu, powinno się dążyć do tego, by nasze podejście do historii było oparte na prawdzie, a nie ukrywaniu jej ciemnych kart” – tłumaczą.

Źródło: TVP Info