Komisja etyki podjęła decyzję ws. ukarania prezesa PiS. Kaczyński: To było do przewidzenia

Komisja etyki podjęła decyzję ws. ukarania prezesa PiS. Kaczyński: To było do przewidzenia

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Dzisiaj komisja etyki podjęła decyzję ws. wniosku o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego. Sprawa dotyczy wypowiedzi prezesa PiS o „zdradzieckich mordach” i „kanaliach”. Sam zainteresowany postanowił skomentować orzeczenie komisji.

O tej sprawie pisaliśmy już dzisiaj. Z nieoficjalnych informacji Polskiej Agencji Prasowej wynika, ze sejmowa komisja etyki podjęła decyzję o upomnieniu Jarosława Kaczyńskiego za jego wypowiedź w Sejmie o „zdradzieckich mordach” i „kanaliach”. Zawiadomienie w tej sprawie złożył Ryszard. Petru. Ówczesny szef Nowoczesnej domagał się udzielenia prezesowi PiS nagany. Jak informuje na Twitterze PAP, Jarosław Kaczyński krótko skomentował decyzję sejmowej komisji. – Werdykt był do przewidzenia, bo większość w komisji ma opozycja. Moją wypowiedź trzeba odbierać w kontekście wszystkiego, co od ponad 2 lat dzieje się w Sejmie, bardzo brutalnych ataków opozycji – powiedział.

twitter

„Zdradzieckie mordy”

Przypomnijmy, cała sytuacja rozpoczęła się 18 lipca 2017 r. od tego, że przemawiający w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej Borys Budka zwrócił się bezpośrednio do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, zarzucając mu, że „potrafi uruchomić amnezję we właściwym czasie, gdy zmieniają mu się poglądy”. – Dopóki był świętej pamięci Lech Kaczyński, pan nie odważył się podnieść ręki na wymiar sprawiedliwości, bo na szczęście był ktoś, kto rozumiał, na czym polega trójpodział władzy – powiedział poseł PO. Tuż po wystąpieniu posła Budki na mównicy sejmowej pojawił się Jarosław Kaczyński. – Przepraszam panie marszałku, ja bez żadnego trybu – zwrócił się Kaczyński do prowadzącego obrady Joachima Brudzińskiego po tym, jak wszedł na mównicę. – Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego świętej pamięci brata. Niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami! – wykrzyczał w stronę opozycji Kaczyński.

Czytaj też:
Ciąg dalszy dekomunizacji ulic. Śląskiego literata zastąpił radny PiS

Źródło: Twitter / PAP