Polityczny impas we Włoszech. Czy kraj czekają nowe wybory?

Polityczny impas we Włoszech. Czy kraj czekają nowe wybory?

Matteo Salvini, lider Ligi Północnej
Matteo Salvini, lider Ligi Północnej Źródło: Newspix.pl / FOT.ABACA
Po wyborach parlamentarnych we Włoszech powstał trudny do przezwyciężenia polityczny impas. Trzy największe bloki partyjne nie mają większości niezbędnej do sformowania własnego rządu, ale nie wykazują chęci do stworzenia koalicji. Zdaniem połowy mieszkańców kraju, Włochy mogą czekać nowe wybory.

Centrolewicowa Partia Demokratyczna przeżywa obecnie rozłam na przeciwników i zwolenników wejścia w koalicję z Ruchem Pięciu Gwiazd, którego szefem jest komik Beppe Grillo. Zdaniem gazety „La Repubblica”, sporo działaczy centrolewicy patrzy przychylnie na działania Grillo oraz proponowaną przez niego kandydaturę Luigi Di Maio na szefa rządu. Ruch Pięciu Gwiazd zdobył w niedzielnej elekcji niemal 33 proc. głosów i uzyskał najwięcej mandatów w parlamencie. Na możliwość powołania wspólnego rządu z ugrupowaniem Grillo patrzy również blok centroprawicy pod przewodnictwem Silvio Berlusconiego. Partie wchodzące w jego skład uzyskały ponad 35 proc. głosów.

Ruch Pięciu Gwiazd i Liga Północna?

Ruch Pięciu Gwiazd może wejść w koalicję z Ligą Północną – ugrupowaniem, które w bloku centroprawicowym uzyskało najwięcej głosów. Lider Ligi Matteo Salvini wykluczył na razie taką możliwość. Zdaniem dziennika „Il Messagero”, powstanie takiej koalicji byłoby spełnieniem najgorszych koszmarów Unii Europejskiej, ponieważ dwa ugrupowania są nastawione eurosceptycznie.

Instytu Ipsos przeprowadził sondaż, którego wyniki podała gazeta „Corriere della Sera”. Jedna trzecia badanych poparła utworzenie rządu Ruchu Pięciu Gwiazd oraz Ligi Północnej. 29 proc. respondentów opowiedziało się za porozumieniem Partii Demokratycznej z ugrupowaniem Grillo. Tylko 16 proc. jest za uformowaniem rządu centroprawicowego wraz z poparciem Partii Demokratycznej.

Ponowne wybory?

Prezydent Sergio Matarella jak na razie nie podejmuje konkretnych kroków i wciąż podkreśla, że liczy na dialog pomiędzy trzema największymi siłami w parlamencie. Liderzy mają czas na rozmowy do 23 marca, czyli do pierwszego posiedzenia Izby Deputowanych nowej kadencji. Według cytowanego już sondażu Ipsos, około 60 proc. obywateli kraju jest zaniepokojonych przyszłością państwa, zaś 51 proc. jest przekonanych, że dojdzie w przyszłości do kolejnych wyborów parlamentarnych.

Czytaj też:
Wybory parlamentarne we Włoszech. Przegrana partii rządzącej, sukces Ruchu Pięciu Gwiazd

Źródło: La Reppublica, Il Messegero, Corriere della Sera, La Stampa