Dyrektor Cambridge Analytica zawieszony. Ujawniono wsparcie dla kampanii Trumpa

Dyrektor Cambridge Analytica zawieszony. Ujawniono wsparcie dla kampanii Trumpa

Alexander Nix
Alexander Nix Źródło: YouTube
Jak podaje „Guardian”, dyrektor Cambridge Analytica Alexander Nix został zawieszony po skandalu jaki wybuchł w związku nielegalnym gromadzeniem danych użytkowników Facebooka przez firmę.

„Zarząd Cambridge Analytica poinformował o zawieszeniu dyrektora firmy Alexandra Nixa ze skutkiem natychmiastowym. W firmie zostanie wszczęte wewnętrzne śledztwo” – napisała Cambridge Analytica w oficjalnym oświadczeniu. „Z naszego punktu widzenia, potajemnie nagrane przez telewizję Channel 4 komentarze dyrektora oraz pozostałe zarzuty nie odzwierciedlają wartości oraz działań podejmowanych przez Cambridge Analytica. Zawieszenie dyrektora jest wyrazem powagi, z jaką patrzymy na naruszenia zasad” – czytamy.

Wspomniane przez zarząd nagrania zostały zrobione przez reportera Channel 4 News, który odbył rozmowy z członkami kierownictwa Cambridge Analytica. Na nagraniu oprócz Nixa pojawia się również Mark Turnbull, dyrektor spółki zależnej od Cambridge Analytica – CA Political. Mężczyźni mieli proponować potencjalnym klientom swoje usługi polegające na szantażowaniu rywali politycznych oraz rozpowszechnianiu o nich nieprawdziwych informacji.

Udział w kampanii Trumpa

Nix miał na nagraniu przyznać się do wspierania kampanii prezydenckiej Donalda Trumpa w 2016 roku. – Zrobiliśmy badania, gromadziliśmy dane, analizowaliśmy, i wyznaczaliśmy cele. Prowadziliśmy kampanię zdalną, za pomocą telewizji i nasze dane przyczyniły się do tworzenia strategii – miał stwierdzić Nix. Nie jest znane jaką dokładnie rolę odegrało CA Political w kampanii prezydenckiej. Zgodnie z oficjalnymi sprawozdaniami za usługi świadczone od czerwca 2016 roku CA otrzymała co najmniej 6,2 mln dolarów.

Turnbull miał przedstawić reporterowi Channel 4, który podawał się za klienta, strategię rozpowszechniania negatywnych informacji o oponentach politycznych. – Wrzucamy je do obiegu i patrzymy jak rosną, czasem popchniemy tu i tam, aby nabrały kształtów. Te rzeczy przenikają do społeczności internetowej i rosną same, więc nie da się tego nikomu przypisać ani znaleźć źródła – tłumaczył.

Afera Cambridge Analytica

Informator Christopher Wylie ujawnił gazetom „Observer” oraz „Guardian” informację, że Cambridge Analytisc zdobyła nielegalnie dane około 50 milionów amerykańskich użytkowników Facebooka. Koncern we współpracy z portalem wykorzystywał testy oraz quizy, które miały posłużyć do zgromadzenia danych, w celu stworzenia profili psychologicznych wyborców, podczas elekcji prezydenta USA w 2016 roku. Wylie udzielił na ten temat wywiadu brytyjskiej stacji Channel 4 News.

Osoby biorące udział w testach wyrażały zgodę na przetwarzanie danych, ale, jak się okazało, system gromadził także informacje o wszystkich znajomych użytkownika, bez ich zezwolenia. Mózgiem operacji miał być Steve Bannon, były szef kampanii wyborczej Donalda Trumpa, zaś mechanizm pobierania danych opracował Alexandr Kogan – pochodzący z Mołdawii badacz, który pracował w Rosji oraz Stanach Zjednoczonych. Swój udział w opracowaniu algorytmu gromadzącego dane miał również pochodzący z Polski naukowiec Michał Kosiński, ale nie przyjął on oferty pracy w Cambridge Analytica. Facebook ogłosił zerwanie współpracy z firmą.

Czytaj też:
Czy Facebook pomógł prezydentowi Dudzie w wygraniu wyborów? Wątek polski w aferze Cambridge Analytica

Źródło: The Guardian / Channel 4 News