Najlepsze notowania SLD od 2010 roku. Jaka przyszłość czeka lewicę?

Najlepsze notowania SLD od 2010 roku. Jaka przyszłość czeka lewicę?

Włodzimierz Czarzasty
Włodzimierz CzarzastyŹródło:Newspix.pl / fot. Damian Burzykowski
Sojusz Lewicy Demokratycznej w najnowszym sondażu IBRIS zebrał aż 12 proc. poparcia wśród ankietowanych. Ostatni raz tak dobre notowania partia miała w 2010 roku.

Dzięki temu, że Zjednoczona Lewica nie weszła do Sejmu w 2015 roku, a głosy na nią oddane w znakomitej większości przeszły na zwycięzcę wyborów czyli Zjednoczoną Prawicę,obóz rządzący ma dziś samodzielną większość w Sejmie. Po przyszłorocznych wyborach może się to jednak zmienić. Wydawało się, że hojna polityka socjalna PiS i przejęcie tematu prawa do aborcji przez konkurencyjną formację lewicową Barbary Nowackiej zepchnie Sojusz na trwałe do niszy postkomunistycznej.

To skazałoby partię na balansowanie na granicy progu wyborczego. Okazało się jednak, że od jesieni ubiegłego roku SLD powoli ale konsekwentnie zwyżkuje w sondażach. Pracuje na to obóz władzy, który uchwalił ustawy: dezubekizacyjną i degradacyjną. To przypomniało wyborcom, że Sojusz jest jedyną partią, który zawsze bronił interesów ludzi z aparatu władzy PRL. Co ciekawe otwarcie debaty nad zaostrzeniem prawa do aborcji również działa na korzyść Sojuszu, bo jako jedna z nielicznych partii zawsze przeciwstawiał się próbom zaostrzenie prawa aborcyjnego.

Więcej o sytuacji SLD piszemy w najnowszym tygodniku „Wprost”.

Czytaj też:
SLD w sondażach zyskuje, ale nie w realu. „Coraz więcej osób zaczyna rozważać odejście z Sojuszu”

Źródło: WPROST.pl