Słowa Macrona o „białych mężczyznach” odnosiły się do niego i byłego ministra ds. spójności socjalnej Jeana-Louisa Borloo, który miał napisać raport w sprawie francuskich przedmieść. Wypowiedź o „dwóch białych mężczyznach” została odebrana negatywnie. Krytycy prezydenta twierdzą, że w ten sposób zaakceptował on „podziały rasowe”.
Plan Macrona
Prezydent Francji we wtorek 22 maja przedstawił szereg pomysłów mających na celu uporanie się z problemami społecznymi w kraju. Portal thelocal.fr zaznacza, że Macron od czasu objęcia urzędu prezydenta pomija najbiedniejsze grupy społeczne.
Macron ogłosił, że chce podjąć działania wykraczające poza zwykłą pomoc finansową. Zapowiedział, że planuje stworzyć 15 tys. miejsc na staże dla licealistów w prywatnych firmach i kolejnych 15 tys. miejsc w instytucjach państwowych. – Nierówności zaczynają się od szkoły podstawowej. Wszyscy młodzi ludzie muszą być w stanie znaleźć staż – przekonywał. Prezydent poinformował również, że zostanie utworzony specjalny fundusz na staże.
– Największe francuskie firmy zostaną sprawdzone w ciągu najbliższych trzech lat. Kontrola ma wykazać, czy dyskryminują mniejszości etniczne, mimo wysiłków rządu na rzecz walki z ubóstwem i wykluczeniem – wyjaśnił francuski przywódca.
Czytaj też:
Ponad 3 tys. zł grzywny za gwizdanie na kobiety. Rząd zaostrza przepisy o molestowaniu