W poniedziałek rano z krakowskich Oleandrów ruszył 53. Marsz Szlakiem I Kompanii Kadrowej, który zakończy się 12 sierpnia w Kielcach. Podczas uroczystego apelu przemówienie wygłosił Andrzej Duda. Prezydent rozpoczął od zacytowania słów Józefa Piłsudskiego, jakie ten wygłosił w kierunku „Kadrówki” w sierpniu 1914 roku. – Żołnierze, spotkał was ten zaszczyt niezmierny, że pierwsi pójdziecie do Królestwa i przekroczycie granicę rosyjskiego zaboru jako czołowa kolumna Wojska Polskiego idącego walczyć za oswobodzenie ojczyzny. Nie ma już strzelców ani drużyniaków. Wszyscy, jak tu się zebraliście, jesteście żołnierzami polskimi – powiedział Andrzej Duda. Po tych słowach prezydent przerwał przemówienie. – Przepraszam, wzruszyłem się – wyjaśnił.
„Symboliczne odtworzenie polskiej armii”
– Te słowa przez wiele lat – jak wczoraj wspominaliśmy – jako harcerz 6 sierpnia praktycznie każdego roku w latach 80. słyszałem przy harcerskim ognisku o 2.42 w czasie alarmu mojej drużyny w związku z wyjściem 1 Kompanii Kadrowej stąd, z ulicy Oleandry w Krakowie – kontynuowała głowa państwa. Prezydent wyjaśnił, że słowa Józefa Piłsudskiego „oznaczały symboliczne odtworzenie polskiej armii”.
Andrzej Duda podkreślił, że dzięki „odwadze i determinacji żołnierzy I Kompanii Kadrowej mamy dzisiaj wolną Polskę”. – Ale życzyłbym sobie jako Polak, harcerz, jako prezydent Rzeczypospolitej, żebyśmy zawsze w każdym pokoleniu mieli wielką grupę takich młodych ludzi, którzy niezależnie od wszystkiego będą wierzyli w wolną, suwerenną i niepodległą Polskę – podsumował.
Czytaj też:
600 tys. zł za referendum, którego nie będzie. Policzono wydatki prezydenta Dudy