Wojciech Cejrowski nie wrócił do TVP. „Obiecali”

Wojciech Cejrowski nie wrócił do TVP. „Obiecali”

Wojciech Cejrowski
Wojciech Cejrowski Źródło: Newspix.pl / Łukasz Plocki
Pod koniec listopada Wojciech Cejrowski poinformował o zakończeniu współpracy z TVP Info. Chociaż zgodnie z początkowymi zapowiedziami podróżnik miał powrócić na antenę od początku bieżącego roku, to tak się jednak nie stało. W wymowny sposób poinformował o tym sam zainteresowany.

Pod koniec listopada Wojciech Cejrowski za pośrednictwem poinformował, że skończyła się jego współpraca z  Info przy programie „Mineła 20”. Michał Rachoń poinformował go wówczas, że program zostaje zawieszony do końca roku. Powrót podróżnika do telewizji zapowiedział także przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański. W rozmowie z RMF FM stwierdził, że Cejrowski wróci do TVP Info w styczniu. Tak się jednak nie stało, o czym poinformował podróżnik.

„Obiecali”

Na swoim facebookowym profilu Cejrowski przypomniał wypowiedź Czabańskiego z grudnia. Skwitował ją słowem „obiecali". Przypomnijmy, o tym, że umowa z podróżnikiem nie została zerwana, a jedynie zawieszona, informował jeszcze pod koniec listopada Jarosław Olechowski. Szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej przekazał na , że TVP jest zainteresowana dalszą współpracą. „Krótka przerwa jest potrzebna na refleksję. Na antenie TVP nie ma miejsca na poglądy i zachowania sprzeczne z polską racją stanu" – dodał.

facebook

Tuż po ogłoszeniu końca współpracy zaczęły się spekulacje, co było powodem takiej decyzji. Wskazywano na aferę ze spaleniem unijnej flagi bądź krytyczne uwagi pod adresem PiS-u m.in. po publikacji spotu wyborczego o uchodźcach. Sam Cejrowski sugerował, że chodziło o jego wypowiedź na temat prezesa rządzącej partii. W programie z 6 listopada podróżnik stwierdził, że „ ma za pazurami krew niewiniątek”. W ten sposób skrytykował brak działań zmierzających do zaostrzenia ustawy aborcyjnej.

Rozstanie TVP z Cejrowskim w rozmowie z portalem wPolityce.pl skomentował prezes telewizji. pochwalił decyzję szefa TAI, który zawiesił współpracę z podróżnikiem. – W ten sposób zareagował na performance z paleniem unijnej flagi. Ta sytuacja naruszała standard telewizji publicznej, polską rację stanu i była całkowicie niepotrzebna – ocenił Kurski. Jak podkreślił, moment ten nie został pokazany na antenie. Upublicznił go jednak w serwisie Cejrowski.

Czytaj też:
Sylwester w TVP bezkonkurencyjny? Jacek Kurski opublikował wyniki oglądalności