Obrońcy konstytucji zaliczyli wpadkę. Wykpił ich prezydent Duda

Obrońcy konstytucji zaliczyli wpadkę. Wykpił ich prezydent Duda

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl / TEDI
Spór między osobami wytykającymi władzy nieprzestrzeganie Konstytucji RP, a prezydentem – jednym z głównych „oskarżonych” w tej sprawie, przeniósł się na zupełnie nowy poziom. Poszło o... nie do końca udany napis wydeptany w śniegu.

Choć spór wokół konstytucyjności części ustaw wprowadzanych przez obóz rządzący od 2015 roku trochę przygasł, nadal nie brakuje prób przypomnienia władzom, jak ważne jest przestrzeganie ustawy zasadniczej. Memento w tej sprawie obrońcy konstytucji postanowili zostawić w Przemyślu, gdzie mieści się m.in. biuro poselskie marszałka .

Poseł Marek Rząsa zamieścił na  zdjęcie z wydeptanym w śniegu napisem „Konstytucja, dzbany”. Już na pierwszy rzut oka widać, że jego autorzy nie uniknęli wpadki godnej dziecka uczącego się pisać – litera „S” odwrócona jest w niewłaściwą stronę. Ta pomyłka nie umknęła uwadze m.in. prezydenta. „Odwróceni?” – skomentował , nie szczędząc przy tym emotikon.

twitter

Na uwagę głowy państwa ostro zareagował Rząsa, który najpierw stwierdził, że prezydent „zaliczył dzban na nartach”, czego skutki widać dla Polski. Po kilku godzinach dodał: „Odwrotne S każdy normalny człowiek przyjmie ze zrozumieniem. Inny zwracając uwagę na tę literę udowadnia, że nie rozumie sensu napisu. Czyli dzban. Nawet ten z stopniem dr. praw i na wysokim stanowisku”.

Czytaj też:
Andrzej Duda o płacach w NBP: Jako prezydent nie ukrywam, że zazdroszczę