Andrzej Duda spotkał się z Jairem Bolsonaro. Zaprosił kontrowersyjnego prezydenta do Polski

Andrzej Duda spotkał się z Jairem Bolsonaro. Zaprosił kontrowersyjnego prezydenta do Polski

Prezydenci Polski i Brazylii
Prezydenci Polski i Brazylii Źródło:Jakub Szymczuk/KPRP
Ostatniego dnia pobytu w Davos Andrzej Duda spotkał się m.in. z przywódcą Brazylii. Prezydent zaprosił Jaira Bolsonaro do Polski

Andrzej Duda i Jair Bolsonaro rozmawiali o współpracy politycznej i gospodarczej. Polski Prezydent ocenił, że biorąc pod uwagę potencjał obu państw można wielokrotnie zwiększyć wzajemną wymianę handlową. Jako utrudnienie wskazał brak umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania między Polską a Brazylią. W pierwszych trzech kwartałach 2018r. obroty wzrosły o 47 proc., a polski eksport do Brazylii zwiększył się o 26 proc.

Andrzej Duda zaprosił Prezydenta Brazylii do złożenia wizyty w Polsce. Wyraził nadzieję, że dojdzie do niej jeszcze w tym roku. Obaj przywódcy zgodzili się, że przy tej okazji warto zorganizować duże forum gospodarcze. Jak dodał, „jest nadzieja, że do czasu tego spotkania oba rządy wspólnie przygotują umowę o unikaniu podwójnego opodatkowania i będzie ją można wprowadzić w życie, ułatwiając obrót handlowy i relacje gospodarcze, które dziś – przez jej brak – są utrudnione”.

Trudna sytuacja w Wenezueli

Rozmowa dotyczyła ponadto sytuacji w Wenezueli. Prezydent Brazylii przedstawił Andrzejowi Dudzie swoją ocenę ostatnich wydarzeń w tym kraju. – Brazylia to nasz największy partner w Ameryce Południowej. Chciałbym poprzez moje spotkanie z Panem Prezydentem tę relację pogłębić. Mam nadzieję, że może będziemy się mogli spodziewać wizyty Prezydenta Brazylii w Polsce – mówił w środowym wywiadzie dla TVP Info Prezydent Andrzej Duda o spotkaniu z Jairem Bolsonaro.

twitter

Kontrowersje wokół kandydatury Bolsonaro

Skrajnie prawicowy kandydat uzyskał 55,2 proc. głosów i tym samym pokonał swojego kontrkandydata Fernando Haddada. Zwycięstwo Bolsonaro zakończyło jedną z najbardziej polaryzujących i gwałtownych kampanii politycznych w historii Brazylii, które odbywały się z obliczu przedłużającej się recesji, rosnących wskaźników przestępczości i szeroko rozpowszechnianych skandali korupcyjnych.

Kandydatura Bolsonaro budziła wiele kontrowersji. Przeciwnicy prezydenta wyrażali bawy, że jego zwycięstwo może zagrażać pawom człowieka i ochronie środowiska w czwartym co do wielkości demokratycznym kraju świata. – Uważam, że demokracja Brazylii jest zagrożona. Jego lekkomyślne plany uprzemysłowienia Amazonii w porozumieniu z brazylijskimi i międzynarodowymi sektorami agrobiznesu i górnictwa przyniosą niezliczone zniszczenia w największym lesie deszczowym na naszej planecie oraz społecznościom, które nazywają to miejsce domem – przekazał w rozmowie z CNN dyrektor programu Amazon Watch Christian Poirier. Brazylijscy aktywiści przypominali również wypowiedzi Bolsonaro m.in. że wolałby, aby jego syn zginął w wypadku niż był gejem bądź ostre słowa, które padły pod adresem jednej z bralizjksich deputowanych. Ja bym cię nawet nie zgwałcił, bo nie jesteś tego warta - odparł. Już pierwszego dnia urzędowania wprowadził zarządzenia uderzające w osoby LGBT, czarnoskórych i ludy tubylcze.

Źródło: Prezydent.pl / Wprost.pl