"Policja nie zbiera informacji o ekologach"

"Policja nie zbiera informacji o ekologach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Komenda Główna Policji zaprzecza, aby komendom wojewódzkim polecono zbierać informacje o organizacjach ekologicznych lub bezpośrednio o ekologach w związku z protestami dotyczącymi budowy obwodnicy Augustowa w dolinie Rospudy. Zapewnia, że chodzi jedynie o sprawdzenie informacji o ewentualnych zagrożeniach.
Piątkowy "Dziennik" napisał, że do 16 komend wojewódzkich i komendy stołecznej policji trafiło polecenie szefa policji Konrada Kornatowskiego, aby rejestrować i rozpracowywać ekologów w całym kraju. Według gazety, "pod lupą" mają znaleźć się działacze i organizacje "zagrażające rządowemu programowi obwodnicy w dolinie Rospudy".

"Pismo, wysłane do komend, nie dotyczy organizacji ekologicznych ani ekologów" - powiedziała PAP rzeczniczka komendanta głównego policji Danuta Wołk-Karaczewska. "Zbieramy informacje o zagrożeniach, które mogą wystąpić w związku z protestem dwóch grup - przeciwników i zwolenników inwestycji w dolinie Rospudy. Mamy bowiem niepokojące sygnały m.in. z internetu" - dodała.

Jak wyjaśniła, chodzi o to, że do protestujących mogą przyłączać się osoby, które mają "nie do końca szlachetne intencje", a to może prowadzić np. do zamieszek. "Jako policja mamy obowiązek sprawdzać takie informacje i zapobiegać ewentualnym zagrożeniom" - podkreśliła rzeczniczka. "Chodzi nam jedynie o bezpieczeństwo tych, którzy protestują w dolinie Rospudy" - dodała.

Mimo protestów ekologów i zastrzeżeń Komisji Europejskiej, geodeci rozpoczęli w czwartek prace związane z budową obwodnicy Augustowa. Centralne Biuro Antykorupcyjne rozpoczęło natomiast na wniosek premiera, kontrolę przetargu na tę inwestycję.

Odwołania do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego złożyli ekolodzy oraz Rzecznik Praw Obywatelskich. RPO swoją decyzję uzasadnił tym, że planowana inwestycja ma przecinać obszar specjalnej ochrony ptaków Natura 2000 "Puszcza Augustowska".

Polska może też w związku z tą sprawą zostać pozwana do Trybunału Sprawiedliwości - takie kroki zamierza podjąć w marcu Komisja Europejska. Na najbliższym posiedzeniu 28 lutego KE ma otworzyć drugi etap procedury przeciwko Polsce, ponownie żądając od Warszawy wstrzymania prac. Jeśli spór nie ustanie, po tygodniu sprawa trafi do Trybunału, który może natychmiast wydać nakaz wstrzymania prac.

pap, ss