Im więcej ćwiczę, tym bardziej tyję. Dlaczego waga rośnie?

Im więcej ćwiczę, tym bardziej tyję. Dlaczego waga rośnie?

Dodano: 
Waga łazienkowa
Waga łazienkowa Źródło: Pixabay / StillWorksImagery

Wahania wagi są normalne – z czego wynikają różnice?

Zazwyczaj kobiety starają się pilnować swojej wagi – aby nie przytyć. Dlatego wahająca się wskazówka łazienkowej wagi (o kilka kilogramów w górę lub w dół) wiele z nas wprawia w zakłopotanie. Pojawia się myśl: „znowu przytyłam?”. Specjaliści jednak uspokajają – istnieje wiele czynników, które mogą powodować te kilkukilogramowe różnice i wcale nie są one związane z gromadzeniem się tłuszczu. Co więc sprawia, że waga nie spada, mimo stosowania diety i podejmowanej aktywności fizycznej?

Dlaczego ćwicząc, przybieram na wadze?

Aby stracić nadprogramowe kilogramy, należy nie tylko regularnie ćwiczyć, ale również dbać o zbilansowaną dietę. Samo wykonywanie ćwiczeń nie sprawi, że tkanka tłuszczowa zmaleje. Wręcz przeciwnie, na początku może przyczynić się do wzrostu wagi!

Gdy zważymy się po treningu, możemy ze zdziwieniem zauważyć, że waga rośnie i wskazuje więcej kilogramów nić ostatnio. Nie świadczy to o braku skuteczności treningu, ale o tym, że mięśnie magazynują wodę. Odkładanie się wody w organizmie jest reakcją na mikrouszkodzenia, do których dochodzi w mięśniach. Jeśli więc intensywnie trenujemy, powinniśmy się nawadniać i pić większe ilości płynów niż przed treningami.

Może źle się ważysz?

Waga nie jest miarodajnym wskaźnikiem informującym o stanie zdrowia. Jeśli wykonujemy intensywne treningi, powinniśmy mierzyć poziom tkanki tłuszczowej. Takie informacje wskaże nam dobrej jakości waga. Pamiętajmy też, ze ważenie powinno odbywać się codziennie o tej samej porze.

Oprócz tego zaleca się mierzenie obwodów. Pomagają one zobaczyć efektywność ćwiczeń i przekonać się, że na skutek treningów ciało staje się smuklejsze. Mierzenie obwodów jest ważnym wskaźnikiem pokazującym, że wykonywanie ćwiczeń ma sens. Najczęściej już po dwóch tygodniach ćwiczeń można zobaczyć pierwsze efekty w postaci szczuplejszej sylwetki. Ciało staje się smuklejsze, zwinniejsze, powoli zaczyna nabierać masy mięśniowej.

Redukcja dodatkowych kilogramów w postaci tkanki tłuszczowej nie jest szybka. Po miesiącu intensywnych treningów można zobaczyć utratę wagi, wysmuklenie sylwetki i powolną zmianę w samopoczuciu. W ciągu 30 dni organizm jest w stanie wypracować około 0,5 do 1 kg masy mięśniowej. To dużo, ale pamiętaj, że im wyższa będzie ta wartość, tym mocniej organizm może gromadzić wodę.

Zaczęłaś ćwiczyć… a tyjesz?

Należy wiedzieć, że w przypadku intensywnego uprawiania sportów to utrata centymetrów w poszczególnych partiach ciała powinna nas interesować, a nie wskazania na wadze. Po pierwsze, gdy trenujemy, to wzmacniamy mięśnie, które są zdecydowanie cięższe niż tłuszcz. Dlatego możemy z pozoru „przytyć”, ale wygląd ciała będzie się zmieniał zgodnie z naszymi oczekiwaniami.

Oprócz tego powinniśmy pić duże ilości płynów, inaczej masa ciała nie spadnie. W krótkim czasie po rozpoczęciu treningów i po ćwiczeniach, waga może wzrosnąć. Jest to zazwyczaj przejściowy efekt, który mija po 2-3 tygodniach regularnych ćwiczeń.

Nie zaleca się też ważyć za każdym razem, gdy wykonamy trening. Jeśli nie zobaczymy efektów, możemy tylko niepotrzebnie się zniechęcić. Pamiętajmy, że organizm musi przyzwyczaić się do wysiłku i zapobiec stanom zapalnym w mięśniach. Każdy intensywny trening sprawia, że w mięśniach dochodzi do urazów, które wywołują stan zapalny. Te, chroniąc się przed tą sytuacją, zaczynają magazynować wodę, która sprawia, że waga wzrasta. Jeśli chcemy schudnąć, musimy poczekać aż organizm przyzwyczai się do treningów, dobrze się odżywiać i pić duże ilości wody.

Skorzystanie z porady trenera personalnego i dopasowywania treningów do oczekiwanych efektów ma sens. Pomaga nie tylko zrzucić nadprogramowe kilogramy, ale również poprawić wydolność organizmu.

Czy ćwicząc na siłowni można przytyć?

Ćwiczenia na siłowni mogą doprowadzić do powstania stanów zapalnych w tkance mięśniowej. Z tego względu nie powinny być zbyt forsowne, nie mogą również skupiać się wyłącznie na kardio, ale też na budowaniu masy mięśniowej.

Aby zapobiegać stanom zapalnym mięśni, należy przede wszystkim pić duże ilości wody. Pomaga ona zapobiec odkładaniu się wody w organizmie.

Dlaczego tyję mimo diety i ćwiczeń?

Dieta i ćwiczenia zawsze doprowadzą do zredukowania nadprogramowej tkanki tłuszczowej, ale to pewien proces, który musi trochę potrwać. Zazwyczaj pierwsze efekty obserwuje się po miesiącu regularnych ćwiczeń. Tym, co jest najbardziej miarodajne, jest mierzenie obwodów – warto sprawdzać je co tydzień, bo już po takim czasie będą widoczne pierwsze efekty.

Wahania hormonalne – kilka dni w miesiącu, gdy czujemy się „większe”

Niemal każda kobieta zauważa, że na kilka dni przed wystąpieniem miesiączki, w jej ciele i zachowaniu następują zmiany. Popularne „humory” i drażliwość to jedno, ale z drugiej strony pojawia się także puchnięcie ciała, powiększenie i bolesność piersi, poczucie ciężkich nóg oraz bardziej zaokrąglony brzuch. Wszystko to wiąże się z zatrzymująca się w tym czasie wodą w organizmie – jest to uwarunkowane hormonalnie. Jeśli dołożymy do tego zwiększony przez PMS apetyt, to faktycznie możemy zaobserwować kilkudniowy przyrost wagi, którym w dłuższej perspektywie nie powinnyśmy się przejmować – po kilku dniach waga powinna wrócić do normy.

Praca jelit ma znaczenie

Większość osób układa swoje dzienne jadłospisy na własną rękę, nie korzystając z porad dietetyka, co może prowadzić do rozregulowania układu pokarmowego, niedoborów witamin czy składników mineralnych i problemów z utrzymaniem pożądanej masy ciała. Czasem nagły wzrost wagi może być związany z nieprawidłową pracą jelit (np. z zaparciami). Prowadzą do nich popełniane błędy dietetyczne, takie jak przyjmowanie zbyt małej liczby kalorii i wolniejsza przemiana materii. Nie dość, że zaparcia powodują bóle brzucha, to w dodatku mogą sprawić, że nasza waga wzrośnie. W trosce o regularny rytm wypróżnień pamiętajmy o stosowaniu diety bogatej w błonnik (dużo warzyw, owoców i pełnoziarnistych zbóż) oraz o wypijaniu dużej liczby płynów – to powinno pomóc nam poradzić sobie z tym problemem.

Dieta, a nie ćwiczenia

Osoby, które chcą stracić na wadze, powinny mieć dobrze ułożoną dietę. Tylko zbilansowana dieta jest w stanie sprawić, że masa ciała się zmniejszy, a nadprogramowe kilogramy znikną.

W diecie osób, które ćwiczą, powinno znaleźć się dużo błonnika, warzyw, owoców. Należy powstrzymać się od jedzenia produktów wysoko przetworzonych, słodkich i słonych przekąsek, które nie dostarczają żadnych substancji odżywczych, a jedynie pustych kalorii. Odchudzanie nie powinno polegać na ograniczaniu pożywienia, ale na rozsądnym wybieraniu produktów zdrowych i wzmacniających organizm. Pamiętaj, że w diecie osób ćwiczących powinna znaleźć się również odpowiednia ilość białka, które buduje mięśnie.

Bilans kaloryczny powinien być dostosowany do indywidualnych potrzeb i do aktywności. Jednym osobom wystarczy 2500 kalorii, a innym 3500 kalorii. Z tego względu warto skorzystać z pomocy dietetyka, który ułoży jadłospis dostosowany do indywidualnych preferencji.

Drakońskie diety dostarczające 800-1000 kalorii mogą doprowadzić do wycieńczenia organizmu. Wywołują zawroty głowy, omdlenia, mogą doprowadzić do sytuacji, w której ćwiczenia wywołają utratę przytomności. Pamiętajmy, że jeśli chcemy zrzucić kilka kilogramów, zdecydowanie zdrowiej i bezpieczniej jest stosować zbilansowaną i zdrową dietę, niż rygorystyczne odchudzanie.

Oprócz diety należy sięgnąć po suplementy diety, które uzupełnią braki witamin i mikroelementów w organizmie. Nie należy jednak ich stosować na własną rękę, ale dobrać na podstawie niedoborów, które wskażą badania laboratoryjne.

Uwaga – tycie może też informować o stanie zdrowia!

Jeśli zauważyliśmy, że tyjemy regularnie od pewnego czasu, może to być sygnał od naszego organizmu, że dzieje się z nim coś niedobrego. Naszą uwagę, poza tyciem, powinny zwrócić także inne dolegliwości, jak: zmęczenie, ospałość, duszności, suchość skóry czy wypadanie włosów. Taki zespół objawów może świadczyć np. o problemach z tarczycą, co należy skonsultować ze specjalistą i wykonać odpowiednie badania poziomu hormonów (np. TSH, ft3,ft4) – komentuje Anna Dymek-Kucińska z Centrum Medycznego Damiana.

Pamiętajmy, że przyczyn tycia może być wiele – problemy hormonalne, wolniejszy metabolizm czy zaburzenia prawidłowej pracy któregoś z narządów wewnętrznych (np. wątroby, trzustki). Dlatego jeśli mamy wrażenie, że przybieramy na wadze mimo trzymania się zasad zdrowej diety, najlepszym sposobem będzie rozwianie wątpliwości u lekarza specjalisty, który będzie w stanie znaleźć podłoże przybierania na wadze.

Czytaj też:
Cukrzyca wyklucza intensywny wysiłek fizyczny? A może szukasz wymówki?

QUIZ:
Odchudzasz się? Sprawdź, czy wiesz, które produkty mają mniej kalorii
Źródło: Informacje prasowe