W Świdniku doszło dziś do podpisania umowy między PZL Świdnik a polskim rządem reprezentowanym przez premiera Mateusza Morawieckiego i ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka. Na mocy porozumienia Marynarka Wojskowa RP zostanie zasilona czterema nowymi śmigłowcami AW 101. Zgodnie z umową wartą 1,65 mld zł, nowy sprzęt zostanie dostarczony żołnierzom do końca 2022 roku.
Część produkcji w Polsce
Premier Morawiecki wyraził zadowolenie z faktu, że część produkcji śmigłowców odbywać się będzie w Świdniku. Dzięki temu, poza nowymi maszynami, Polska zapewniła sobie transfer technologii, a także miejsca pracy. Jest to również kontynuacja tradycji fabryki w Świdniku.
„To ważne, że mamy moment, że znaczna część produkcji i cały pakiet logistyczny i offsetowy będą służyły gospodarce Polskiej. Jesteśmy na dobrej drodze, by umacniać zakłady w Świdniku – to jest nasza tradycja, produkcji śmigłowców w Polsce”. - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Ceniony przez pilotów
AW101 jest najbardziej wszechstronnym 15,6-tonowym śmigłowcem, który sprawdził się w najbardziej ekstremalnych warunkach środowiskowych na świecie, od Arktyki po Antarktydę, w całym spektrum misji. Łączy najbardziej zaawansowaną technologię, bezpieczeństwo konstrukcji, nowoczesne systemy misji i wysoko rozwiniętą produkcję, stanowiąc sprawdzoną platformę do misji Sił Specjalnych (SOF), zwalczania okrętów podwodnych (ZOP), poszukiwawczo-ratowniczych (SAR) i poszukiwawczo-ratowniczych w warunkach bojowych (CSAR). Użytkownicy AW101 cenią najdłuższy zasięg, dużą długotrwałość lotu i największą masę użyteczną w tej klasie śmigłowców. – czytamy na stronie producenta.
Czytaj też:
Airbus wycofał się z przetargu. Nie dostarczy śmigłowców polskiej armii