Samoobrona grozi wyjściem z koalicji

Samoobrona grozi wyjściem z koalicji

Dodano:   /  Zmieniono: 
 
Wicepremier i szef Samoobrony Andrzej Lepper zagroził, że jego partia wyjdzie z koalicji, jeśli nie zostanie rozwiązana sprawa biopaliw i skupu żywca. PiS zapewnia, że rząd przygotowuje program wspierania produkcji biopaliw. Według LPR, nie podstaw do mówienia o "chwianiu" się koalicji.

Samoobrona kolejny raz skrytykowała w środę decyzję Ministerstwa Finansów o zmniejszeniu ulg podatkowych przy produkcji biopaliw. Lepper zażądał także przyspieszenia interwencyjnego skupu nadwyżki trzody chlewnej.

Odpowiedzialnością za problemy ze skupem tzw. świńskiej górki, Lepper obarczył ministra gospodarki Piotra Woźniaka, a z biopaliwami - wicepremier i minister finansów Zytę Gilowską.

"Te dwie sprawy muszą być załatwione jak najszybciej. Jeśli decyzje Woźniaka i Gilowskiej będą takie, że swoich stanowisk nie zmienią (...), jeśli premier ich nie zobowiąże i nie zechcą wykonać polecenia premiera, to nie mamy czego szukać w tym rządzie. Wszystko zależy od premiera" - oświadczył Lepper.

Nie chciał jednak dokładnie określić, ile czasu Samoobrona daje rządowi na rozwiązanie tych spraw. Przyznał, że jego partia zastanawia się, czy nie stanąć na czele protestów chłopskich. "Wiemy jak to robić i niech każdy sobie zdaje sprawę z tego, że jak to zrobimy, to będzie koniec tego rządu i nowe wybory" - zaznaczył szef Samoobrony.

W odpowiedzi na ultimatum Samoobrony wiceszefowa klubu PiS Aleksandra Natalii-Świat, podkreśliła, że rząd przygotowuje program wspierania produkcji biopaliw, który ma być przyjęty w najbliższym czasie. Zaapelowała również do Samoobrony, aby współpracowała z Ministerstwem Gospodarki w celu szybszego wprowadzenia rozwiązań przewidzianych w ustawie o biopaliwach.

Inny wiceszef klubu PiS Krzysztof Jurgiel pytany czy nie obawia się rozpadu koalicji, odpowiedział, że PiS nie ma się czego bać. Jurgiel odniósł się też do sprawy skupu mięsa - według niego Agencja Rezerw Materiałowych prowadzi skup na zapasy mięsa, ale jest to proces, który wymaga czasu - m.in. ze względu na przetargi.

Zdaniem rzecznika rządu Jana Dziedziczaka, "grożenie co kilka dni, zerwaniem własnej koalicji nie jest dobrą metodą rozwiązywania problemów Polaków". Zapewnił jednocześnie, że sprawa biopaliw zostanie rozwiązana jeszcze w tym tygodniu. "Oba resorty (finansów i rolnictwa) mają swoje racje. Trzeba po prostu usiąść i wypracować dobre rozwiązanie dla rolników" - powiedział rzecznik rządu.

Zarzuty Samoobrony odpierał też minister gospodarki Piotr Woźniak, według którego - wbrew twierdzeniu Samoobrony - skup nadwyżek wieprzowiny jest prowadzony w dobrym tempie.

Politycy Ligi nie widzą podstaw do mówienia o kryzysie się koalicji. Rzecznik klubu LPR Szymon Pawłowski uważa, że "koalicja się nie chwieje, koalicja ma się dobrze, wszystko idzie w Sejmie w dobrym tempie".

Na zarzuty wobec ministrów PiS zareagowała natomiast opozycja. Według SLD, to rząd Jarosława Kaczyńskiego odpowiada za to, że w Polsce nie rozwija się produkcja biopaliw. Lewica zaapelowała do premiera o jednoznaczne stanowisko w sprawie produkcji paliwa z komponentów roślinnych.

Przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak poinformował, że jeżeli rząd nie zajmie wyraźnego stanowiska w sprawie biopaliw, to Sojusz będzie dążył do rozwiązania problemu na forum sejmowym.

Wcześniej w środę klub PSL złożył w Sejmie projekt zmiany ustawy o podatku akcyzowym, który zakłada przywrócenie ubiegłorocznych stawek akcyzowych przy produkcji i sprzedaży biopaliw i biokomponentów.

Według PO, to rząd i Zyta Gilowska ponoszą odpowiedzialność za ewentualne straty producentów i rolników zaangażowanych w produkcję biopaliw. Platforma wezwała Gilowską, by wytłumaczyła dlaczego w czasie prac nad przepisami nie poinformowała o skutkach, jakie niesie ze sobą unijna dyrektywa zmieniająca zasady produkcji biopaliw.

Resort finansów wydał w grudniu rozporządzenie, zgodnie z którym, nawet dwukrotnie zmniejszyła się kwota zwolniona od podatku. Według rolników i producentów, po zmianie przepisów produkcja rzepaku i tłoczenie oleju stają się nieopłacalne.

Ministerstwo tłumaczyło, że pozostawienie dotychczasowych rozwiązań stanowiłoby niedozwoloną pomoc publiczną. Według resortu finansów, rozporządzenie utrzymuje też maksymalne, dopuszczalne prawem UE ulgi podatkowe dla producentów biopaliw.

pap, ss, ab