Marek Suski tłumaczy się z kontrowersyjnego wpisu. „Jeden z asystentów...”

Marek Suski tłumaczy się z kontrowersyjnego wpisu. „Jeden z asystentów...”

Marek Suski
Marek Suski Źródło: Newspix.pl / TEDI
„Jeden z asystentów przez pomyłkę zamieścił na moim koncie na Twitterze kontrowersyjny wpis, którego nie jestem autorem” - tak Marek Suski tłumaczy słowa dotyczące Grzegorza Schetyny, które pojawiły się w sobotę na jego profilu.

Przypomnijmy, że w sobotę na Twitterze szefa gabinetu premiera pojawiła się grafika z „pomalowaną” za pomocą programu graficznego twarzą Grzegorza Schetyny i komentarzem dotyczącym ewentualnych rozmów szefów PO i Wiosny. „Internauci znaleźli dla POstKOmuny receptę na . A oto rada dla  jak poprawić swoje szanse na rozmowach u Biedronia. Przydałaby się jeszcze jakaś gustowna torebka” – takiej treści komentarz pojawił się . Odnosił się on do przeróbki zdjecia , na której liderowi PO dorobiono makijaż. „Znalazłem pomysł na pokonanie PiS. Idę na spotkanie z , by ściągnąć go do KE” – brzmiał podpis zdjęcia, nawiązującego do homoseksualnej orientacji lidera .

twitter

Publikacja wywołała liczne negatywne komentarze, wśród których pojawiły się zarzuty o homofobię. W końcu tweet zniknął z profilu Marka Suskiego, a on sam zamieścił tłumaczenie. „Szanowni Państwo, informuję że dzisiaj jeden z asystentów przez pomyłkę zamieścił na moim koncie na Twitterze kontrowersyjny wpis, którego nie jestem autorem. Na moje polecenie post natychmiast został usunięty” – przekazał polityk PiS.

twitterCzytaj też:
Jarosław Gowin o decyzji PSL: Dlaczego do Senatu nie iść ze Zjednoczoną Prawicą?

Źródło: WPROST.pl