Dulkiewicz nie została dopuszczona do Morawieckiego. Chciała go zaprosić na obchody 4 czerwca

Dulkiewicz nie została dopuszczona do Morawieckiego. Chciała go zaprosić na obchody 4 czerwca

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz
Prezydent Gdańska Aleksandra DulkiewiczŹródło:Newspix.pl / Michal Fludra
Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz próbowała w poniedziałek 3 czerwca zaprosić premiera Mateusza Morawieckiego do udziału w „Święcie Wolności i Solidarności” i rozmów przy symbolicznym okrągłym stole. Jednak nie została przepuszczona przez kordon ochraniających premiera funkcjonariuszy SOP.

chciała podejść do  który zmierzał na obrady konferencji naukowej z okazji 40. rocznicy Pierwszej Pielgrzymki Jana Pawła II do Polski. Wcześniej premier złożył kwiaty pod pomnikiem Poległych Stoczniowców.

Dzień dobry, panie premierze. Witam pana serdecznie w Gdańsku. Dziękuję, że jest pan na Święcie Wolności i Solidarności. Zapraszam do okrągłego stołu… – zaczęła wygłaszać swoje zaproszenie w stronę premiera Prezydent Gdańska. Jednak Mateusz Morawiecki nie zatrzymał się, a Dulkiewicz nie została dopuszczona do niego przez otaczających szefa rządu funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. – Dziękuję serdecznie... – odpowiedział tylko premier i odszedł otoczony kordonem ochroniarzy.

Relacje z wydarzenia udostępnili na  dziennikarze relacjonujący wizytę szefa rządu w Gdańsku.

twittertwitter

Święto Wolności i Solidarności jest obchodzone w Gdańsku od 1 do 11 czerwca. W jego ramach miasto urządza wiele imprez i wydarzeń upamiętniających 30. rocznice wyborów z 1989 roku. Kulminacyjnym momentem obchodów ma być zorganizowane 4 czerwca obchody, na których głos zabierze m.in. szef Rady Europejskiej , były prezydent i prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.

Spór o organizację obchodów 4 czerwca

Wojewoda pomorski przyznał „Solidarności” Stoczni Gdańskiej prawo do zorganizowania wydarzenia przez trzy najbliższe lata. Postanowienie wojewody Dariusza Drelicha pokrzyżowało plany m.in. prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz, Donalda Tuska i zgromadzonych wokół nich przedstawicieli byłej opozycji antykomunistycznej. Wydanie pozwolenia na organizację zgromadzenia cyklicznego dla Solidarności Stoczni Gdańskiej oznacza bowiem, że w symbolicznym dla Gdańsku miejscu – na Placu Solidarności – nikt inny nie może zwołać w tym terminie zgromadzenia.

W związku z tym symboliczny okrągły stół stanął przy budynku Europejskiego Centrum Solidarności, w pobliżu fontann, na placu należącym do tej instytucji.

Czytaj też:
Prezydent Duda: Nie wykluczam, że Tusk chciałby stanąć na czele ruchu politycznego