Tomasz Szczypiński zrzekł się immunitetu

Tomasz Szczypiński zrzekł się immunitetu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Szczypiński poinformował, że zrzekł się immunitetu. O uchylenie mu immunitetu wystąpiła do Sejmu krakowska Prokuratura Okręgowa.

Wniosek prokuratury ma związek ze śledztwem w sprawie niegospodarności byłego zarządu Krakowa, w okresie kiedy Szczypiński był jednym z wiceprezydentów miasta.

"Mam nadzieję, że zrzeczenie się przeze mnie immunitetu pozwoli na szybkie zakończenie sprawy i oczyszczenie mnie z zarzutów szkodzenia interesom miasta" - napisał Szczypiński w oświadczeniu przekazanym PAP.

Ponieważ poseł sam zrzekł się immunitetu, sejmowa Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie będzie zajmować się wnioskiem prokuratury, a jedynie oceni czy oświadczenie Szczypińskiego jest poprawne pod względem formalnym.

Bez uchylenia immunitetu poseł nie może odpowiadać w procesie karnym, czy to z oskarżenia publicznego czy też prywatnego.

Zarzuty jakie chce Szczypińskiemu postawić prokuratura dotyczą niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień, skutkiem czego było doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem gminy Kraków.

Sprawa dotyczy skorzystania przez miasto w 1999 roku z prawa pierwokupu działek położonych w krakowskiej dzielnicy Chełm za kwotę 5 mln zł.

Za przeprowadzeniem tej transakcji głosował zarząd miasta. Działki - kupione wcześniej dużo taniej (niecałe 1,5 mln zł) - sprzedali gminie dwaj biznesmeni Rafał R. i Marian M., aresztowani w październiku 2006 r. pod zarzutem złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej i nakłonienia urzędników samorządowych do działania na szkodę Gminy Kraków.

Szczypiński utrzymuje, że pracę na stanowisku wiceprezydenta Krakowa (1998-2001) wykonywał rzetelnie i jest z niej dumny.

"Wszelkie decyzje podejmowałem kierując się dobrem miasta. Cieszę się, że uczestnicząc w przygotowaniu strategii rozwoju Krakowa i wieloletniego planu inwestycyjnego przyczyniłem się do powstania wielu ważnych dla miasta inwestycji" - oświadczył poseł PO.

O sprawie sprzedaży działek w Krakowie i toczącym się śledztwie ponownie stało się głośno jesienią ub.r. podczas toczącej się wówczas kampanii przed wyborami samorządowymi. Szczypiński był kandydatem PO na prezydenta Krakowa.

Pytany wówczas Szczypiński mówił, że decyzja zarządu miasta o zakupie działek przez gminę w 1999 r. nie przyniosła miastu szkody. Był też przekonany, że tłem całego zamieszania wokół tej sprawy jest polityka.

Zarzuty w sprawie niegospodarności byłego zarządu Krakowa, już w grudniu 2006 r., usłyszeli czterej inni wiceprezydenci Krakowa z lat 1998-2002: Paweł Zorski, Jerzy Jedliński, Teresa Starmach i Ewa Kułakowska-Bojęś. Grozi za nie kara od roku do 10 lat więzienia.

pap, ss