Juncker nie pojawi się na szczycie G7. Przeszedł pilną operację

Juncker nie pojawi się na szczycie G7. Przeszedł pilną operację

Jean-Claude Juncker
Jean-Claude Juncker Źródło: Newspix.pl / ABACA
Jean-Claude Juncker był zmuszony do skrócenia swojego urlopu i poddania się operacji. Informacje potwierdziła rzeczniczka KE, Natasha Bertaud. Problemy zdrowotne sprawiły, że szef Komisji Europejskiej nie pojawi się na szczycie G7.

Już w sobotę „The Guardian” poinformował, że Jean-Claude Juncker musiał skrócić swoje wakacje w Austrii z powodów zdrowotnych. Polityk został przewieziony do jednego ze szpitali w Luksemburgu, gdzie usunięto mu pęcherzyk żółciowy. Rzeczniczka KE Natasha Bertaud potwierdziła, że polityk przeszedł już zabieg. – Operacja przebiegła dobrze, a przewodniczący Juncker przebywa w szpitalu w trakcie rekonwalescencji – dodała. Przekazała przy tym, że lekarze ocenili, iż Juncker nie może obecnie podróżować, przez co nie pojawi się na zaplanowanym na najbliższy weekend szczycie G7.

Jak podaje express.co.uk, były premier Luksemburga nie wyśle swojego zastępcy na spotkanie światowych liderów we francuskim kurorcie Biarritz. Zamiast tego telefonicznie ma kontaktować się z Emmanuelem Macronem oraz Donaldem Tuskiem. Rzeczniczka KE ucięła przy tym spekulacje, że na szczyt G7 wybierze się Ursula von der Leyen, przejmując tym samym szybciej swoje obowiązki. Przypomnijmy, niemiecka polityk w połowie lipca została wybrana na nową przewodniczącą KE, a do 31 października funkcję będzie piastował Juncker.

Program von der Leyen

Ursula von der Leyen była kandydatką Rady Europejskiej na stanowisko przewodniczącej Komisji Europejskiej. 16 lipca wygłosiła przemówienie na forum PE, w którym przedstawiła najważniejsze punkty swojego programu. Von der Leyen mówiła m.in. o tym, że cały świat stoi w obliczu wielkich wyzwań jakimi są m.in. globalizacja światowej gospodarki czy zmiany demograficzne.

Niemiecka minister obrony sporą część swojego wystąpienia poświęciła kwestiom klimatycznym. – Chcę, by Europa była pierwszym neutralnym klimatycznie kontynentem do 2050 r. – powiedziała dodając, że w ciągu pierwszych 100 dni po ewentualnym objęciu urzędu będzie chciała przygotować zielony pakt dla Europy, w którym zostaną przedstawione cele klimatyczne na 2050 rok. Zaznaczyła także konieczność ograniczenia emisji CO2 nawet o 55 proc. Polityk zaproponowała także utworzenie funduszu przejściowego dla krajów, które poniosą wyższe koszty odchodzenia od węgla.

Czytaj też:
Tusk z książką na hamaku. „Konkurs na nianię rozstrzygnięty”

Źródło: The Guardian