Hołownia opublikował przegląd wydarzeń. Pisze o „swoistym gangu Olsena w Ministerstwie Sprawiedliwości”

Hołownia opublikował przegląd wydarzeń. Pisze o „swoistym gangu Olsena w Ministerstwie Sprawiedliwości”

Szymon Hołownia
Szymon HołowniaŹródło:Newspix.pl / Michal Fludra
Szymon Hołownia opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym zamieścił przegląd wydarzeń z kraju i ze świata. – Czy dobrych i fajnych ludzi – a tych jest przecież większość w Brazylii, w Polsce, w Rosji – naprawdę nie stać na to, by wydać spośród siebie innych polityków? – zapytał dziennikarz.

„Płonie Puszcza Amazońska. W Brazylii, Boliwii, Paragwaju i Peru. Co minutę w ogniu znika kawał lasu wielkości 1.5 stadionu piłkarskiego. (…) Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro stwierdził, że Puszczę podpalają organizacje ekologiczne, żeby sobie na tym zarobić. Prawda jest zaś taka, że za 80 proc. wzrost liczby pożarów (rok do roku) odpowiada głównie Bolsonaro, który dał zielone światło do rżnięcia tego bezcennego lasu” – napisał Szymon Hołownia na . W dalszej części wpisu dziennikarz opisał prezydenta Brazylii jako człowieka, który mówi: „że lepiej żeby jego dziecko było martwe, niż było gejem, że czasem trzeba zrobić wojnę domową i wyrżnąć ze 30 tys. ludzi, albo że jakaś pani posłanka jest zbyt brzydka, żeby ją zgwałcić”. Hołownia przypomniał także, że prezydent Duda „deklarował, że zgadza się z nim w »wielu kwestiach«”.

Dziennikarz odniósł się także do sytuacji, która zgodnie z ustaleniami dziennikarzy Onetu, miała mieć miejsce w Ministerstwie Sprawiedliwości. „W polskim Ministerstwie – nomen omen – Sprawiedliwości ujawniono swoisty gang Olsena, oczadziałych ideologicznie sędziów (z jednym w randze wiceministra), którzy podpuszczali (już chyba prawie byłą) żonę jednego z nich, żeby oblewała publicznie prywatnymi brudami powyciąganymi z personalnych teczek oraz zwykłymi pomówieniami sędziów niesprzyjających polityce PiS” – napisał dziennikarz.

Szymon Hołownia przypomniał także, że na rosyjskim morskim poligonie atomowym koło Siewierodiwińska eksplodował silnik rakietowy. Opisał, w jaki sposób „arcybiskup Marek Jędraszewski nadal bohatersko walczy z lewactwem” oraz wspomniał o , który wyraził chęć kupna Grenlandii.

„Tupnąć nogą i zacząć robić dobro w skali makro”

„A poza tym? A poza tym mnóstwo dobrych ludzi robi na świecie mnóstwo świetnych rzeczy. A ja zastanawiam się kiedy owi dobrzy ludzie, zajęci naprawdę sensowymi i fajnymi sprawami w skali mikro, zdecydują się tupnąć nogą i zacząć robić dobro w skali makro. Czy dobrych i fajnych ludzi – a tych jest przecież większość w Brazylii, w Polsce, w Rosji – naprawdę nie stać na to, by wydać spośród siebie innych polityków?” – zapytał dziennikarz w mediach społecznościowych. Wpis do godz. 14.00 został udostępniony ponad 1800 razy.

facebookCzytaj też:
Kaczyński będzie premierem? Suski: Jest wybitnym mężem stanu, cenionym na całym świecie