Narodowcy odpowiedzą na marsze LGBT. „Chcielibyśmy przeprosić Matkę Bożą za grzechy”

Narodowcy odpowiedzą na marsze LGBT. „Chcielibyśmy przeprosić Matkę Bożą za grzechy”

Ruch Narodowy, zdjęcie ilustracyjne
Ruch Narodowy, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Newspix.pl / Tomasz Ozdoba
Już w najbliższą sobotę narodowcy przejdą ulicami Warszawy, a marsz zakończą koronką do Miłosierdzia Bożego. Organizatorzy akcji podkreślają, że ma ona na celu „przeproszenie Boga za profanacje podczas marszów LGBT". – Polska, a szerzej Europa i świat są w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o sprawy moralne – wyjaśnił Robert Bąkiewicz, prezes Rot Marszu Niepodległości.

Organizatorem wydarzenia jest Stowarzyszenie Roty Marszu Niepodległości, czyli środowisko ściśle związane z marszami organizowanymi rokrocznie 11 listopada. Narodowy Marsz Różańcowy przejdzie 5 października z Placu Trzech Krzyży w , przez Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście na plac Zamkowy, gdzie zakończy się koronką do Miłosierdzia Bożego. Wcześniej nastąpi „przeproszenie Boga za profanacje podczas marszy LGBT przez poszczególnych przedstawicieli 22 miast i ponowienie oddania Polski w niewolę Maryi z 3 maja 1966 roku”. Wspomniani przedstawiciele przyjadą z miast, gdzie organizowano tęczowe parady.

Więcej na temat wydarzenia powiedział Robert Bąkiewicz, prezes Rot Marszu Niepodległości, a wcześniej lider Obozu Narodowo-Radykalnego. – Polska, a szerzej Europa i świat są w trudnej sytuacji, jeśli chodzi o sprawy moralne. Modlitwa za Ojczyznę jest potrzebna. Chcielibyśmy przeprosić Matkę Bożą za grzechy podczas tegorocznych parad – powiedział w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.

Starania o patronat

Co na to Episkopat? Z ustaleń „Rz” wynika, że organizatorzy chcieli uzyskać patronat Konferencji Episkopatu Polski, ale bezskutecznie. Odpowiedź na wniosek napisał ks. Roman Chromy, sekretarz Komisji Duszpasterstwa KEP. „Zgodnie z zasadą przyjętą przez Konferencję Episkopatu Polski, planowane na rok 2019 wydarzenia religijne o charakterze ogólnopolskim przedstawiane są i uzgadniane uprzednio – w roku poprzedzającym – na forum tejże Konferencji i potwierdzane decyzją Zebrania Plenarnego KEP. Następnie są publikowane w Informatorze KEP. Proponowany »Marsz Różańcowy« jako wydarzenie duszpasterskie nie spełnia ww. warunków, więc nie może mieć ogólnopolskiego charakteru" – napisał duchowny dodając, że zarówno organizacja i program powinny być konsultowane z biskupem miejsca, czyli w tym przypadku z kard. Kazimierzem Nyczem.

Metropolita warszawski również nie objął Narodowego Marszu Marszu Różańcowego patronatem. – To jest wydarzenie organizowane przez wiernych świeckich. Mają do tego prawo i biorą za to odpowiedzialność. Wniosków o patronaty jest bardzo wiele i nie ma zwyczaju, by jakakolwiek instytucja kościelna akceptowała wszystkie – przekazał rzecznik warszawskiej kurii, ks. Przemysław Śliwiński.

Lefebryści pomogą

Narodowcy mogą liczyć na wsparcie księży z Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, czyli tzw. lefebrystów. Przypomnijmy, ich założyciel był w przeszłości ekskomunikowany, a duchowni do dzisiaj nie mają najlepszych stosunków z Watykanem. – Nasze środowisko odnosi się do tradycyjnych wartości Kościoła, widząc jego problemy związane z liberalizmem – mówił Bąkiewicz w odpowiedzi na pytanie, dlaczego to lefebryści wspierają organizatorów. Przed marszem kapłani z bractwa odprawią mszę św. w rycie trydenckim, która odbędzie się w ich siedzibie przy ul. Garncarskiej.

Czytaj też:
30 osób zatrzymanych w czasie Marszu Równości w Lublinie. „Policja zachowała się mistrzowsko”

Źródło: Rzeczpospolita