Donald Trump odtajnił zdjęcie psa. Internauci zaczęli ujawniać... swoje czworonogi i ich „dokonania”

Donald Trump odtajnił zdjęcie psa. Internauci zaczęli ujawniać... swoje czworonogi i ich „dokonania”

Internauci „odtajniają” zdjęcia swoich zwierząt. Odpowiadają na operację USA
Internauci „odtajniają” zdjęcia swoich zwierząt. Odpowiadają na operację USA Źródło:X / @kbikes
W poniedziałek prezydent Donald Trump zdecydował się na odtajnienie wizerunku psa, który odegrał znaczącą rolę w zgładzeniu al-Baghdadiego. Nie zostało jednak podane jego imię. Internauci na ten fakt zareagowali niemal natychmiast, zalewając sieć zdjęciami swoich czworonogów.

W niedzielę prezydent Stanów Zjednoczonych, informując o śmierci Abu Bakr al-Baghdadiego, podkreślał istotną rolę, jaką w namierzeniu przywódcy tzw. Państwa Islamskiego odegrały psy towarzyszące siłom specjalnym USA. W poniedziałek prezydent zdecydował się na odtajnienie wizerunku psa, który został w tej operacji ranny. Trump opublikował zdjęcie na , podkreślając, że pies „wykonał świetną robotę”. Z nieoficjalnych ustaleń CNN wynika, że czworonóg jest w dobrym stanie, przechodzi obecnie rekonwalescencję.

twitter

Internauci odpowiadają

Tweet zainspirował właścicieli psów do udostępniania zdjęć własnych czworonogów. „Odtajniam zdjęcie mojego psa (imię także odtajniam – zwierzę nazywa się George). On nie jest bohaterem wojennym, ale wykonuje świetną robotę, śpiąc jak człowiek” – napisał Keith Sonia. „Ujawniam zdjęcie mojego psa. (…) Plotkuje z sąsiadami o wronach, wietrze i innych psach, które czekają tuż za rogiem” – napisała kolejna użytkowniczka mediów społecznościowych. Do zabawy internautów przyłączył się również korespondent BBC Rory Cellan-Jones. „Odtajniam zdjęcie tego wspaniałego psa, który rano wykonał naprawdę świetną robotę w parku” – napisał. Co ciekawe, bohaterami wpisów internautów stały się także koty.

twitterCzytaj też:
Trump o śmierci Baghdadiego vs. Obama o śmierci bin Ladena. Zobaczcie zabawne zestawienie

Galeria:
Internauci „odtajniają” zdjęcia swoich zwierząt. Odpowiadają na operację USA