Kierowca ministra urządził „rajd” ulicami Warszawy. „Wcześniej nigdy nie miałem takiej sytuacji”

Kierowca ministra urządził „rajd” ulicami Warszawy. „Wcześniej nigdy nie miałem takiej sytuacji”

Michał Woś
Michał Woś Źródło: Krzysztof Sitkowski/KPRP
Minister zasobów naturalnych Michał Woś skomentował w rozmowie z „Faktem” doniesienia o „rajdzie” ulicami Warszawy, który urządził wiozący go kierowca.

Michał Woś jest najmłodszym ministrem w rządzie Mateusza Morawieckiego. Polityk jest odpowiedzialny za prace resortu zasobów naturalnych (środowiska). Fakt opisał szaleńczy rajd ulicami Warszawy, który urządził kierowca wiozący członka rządu. Limuzyną, którą jechał Michał Woś jechała buspasem (choć nie powinna) a prędkość została przekroczona o blisko 90 km/h (auto jechało prawie 180 km/h przy ograniczeniu do 90 km/h).

W rozmowie z „Faktem” minister przyznał, że wcale nie lubi takiej szybkiej jazdy. – Taka szybkość jest absolutnie niedopuszczalna. To nie był kierowca, z którym na co dzień jeżdżę zgodnie z przepisami, tylko zastępczy, z którym jechałem po raz pierwszy. Zwróciłem mu uwagę, żeby zwolnił – stwierdził.

Michał Woś dodał, że zwrócił się z prośbą do dyrektora generalnego ministerstwa, aby nie przydzielał mu więcej tego kierowcy. – Bezpieczeństwo to podstawa, ale także komfort pracy – w trakcie jazdy czytam dokumenty i pracuję na tablecie. Dlatego nie jeżdżę szybko. Współpracuję z kierowcami od prawie czterech lat i wcześniej nigdy nie miałem takiej sytuacji – przekonywał.

Czytaj też:
RMF FM: Nie wszystkie spółki Skarbu Państwa dla Jacka Sasina