– To jest fatalna komunikacja ze strony opozycji. Dlatego, że oni z jednej strony domagają się zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego, ale z drugiej strony próbują wykorzystać każdy kontakt z rządem i każde tego typu działanie jako element zwiększający tylko atak – powiedział Antoni Macierewicz. – Opozycja, w tak trudnej sytuacji powinna przede wszystkim zadeklarować wsparcie dla rządu i wsparcie dla działań, które stabilizują sytuację na świecie i stabilizują sytuację w kraju, dlatego że w sytuacji zagrożenia wszyscy powinniśmy się skupić wokół rządu i prezydenta. To jest obowiązek opozycji – dodał były minister obrony narodowej.
– Tymczasem opozycja formułuje i eskaluje różnorodne żądania, od siebie nic nie dając. Czekamy na rzeczywiste dowody, że opozycja jest zainteresowana wsparciem rządu, wsparciem prezydenta, wsparciem bezpieczeństwa Polski – ocenił Antoni Macierewicz.
Morawiecki apeluje do opozycji
W środę 8 stycznia Mateusz Morawiecki w Sejmie zabrał głos w sprawie eskalacji napięcia między USA a Iranem. Premier zaapelował do opozycji. – Dyskutujemy z naszymi partnerami najwłaściwszą reakcję i w kontekście tego, co może się tam wydarzyć, chciałbym zaapelować do opozycji, żeby współpracować z rządem, ponieważ dążymy do tego, żeby nastąpiła deeskalacja, żeby utrzymać możliwie cały czas warunki pokoju, stabilności, takie jakie one są oczywiście na Bliskim Wschodzie, dalekie od tego, czego byśmy sobie życzyli – stwierdził Morawiecki.
Czytaj też:
Czy polscy żołnierze wycofają się z Iraku? Jest jednoznaczne stanowisko