Kukiz narzeka na zarobki w Sejmie. „Bycie politykiem się nie opłaca”

Kukiz narzeka na zarobki w Sejmie. „Bycie politykiem się nie opłaca”

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
– Bycie politykiem się nie opłaca. Kiedy nim zostałem, straciłem sporo pieniędzy i popularność – przyznał w rozmowie z „Faktem” Paweł Kukiz.

Paweł Kukiz powiedział w rozmowie z „Faktem”, że nie jest zadowolony ze swoich zarobków. – Ta poselska pensja to naprawdę niewiele w porównaniu z zarobkami artystów, nawet podstarzałych już muzyków rockowych – stwierdził polityk. – Bycie politykiem się nie opłaca. Kiedy nim zostałem, straciłem sporo pieniędzy i popularność. Za jeden koncert mógłby zgarnąć trzy razy więcej pieniędzy, niż za miesiąc politykowania w Sejmie – tłumaczył. Polityk wyjaśnił, że bez żadnych problemów mógłby występować kilka razy w miesiącu. – Kiedyś grałem nawet 50 koncertów w roku. W Polsce muzyk, nawet nie jakiś wybitny, może zarabiać więcej niż poseł – podkreślił.

Jako poseł Paweł otrzymuje ok. 8000 zł brutto plus 2400 zł nieopodatkowanej diety. Ponadto otrzymuje także tantiemy, czyli wynagrodzenia za utwory grane w radio czy telewizji. W rozmowie z Faktem Paweł Kukiz wyliczył, że za jeden koncert mógłby dostawać od 15 do 30 tysięcy złotych.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Pięć lat temu Paweł Kukiz zdobył 20 proc. głosów. Chciałbym z tego czerpać

Źródło: Fakt24.pl