W Niemczech zdelegalizowano neonazistowską organizację. To następstwo śmierci polityka

W Niemczech zdelegalizowano neonazistowską organizację. To następstwo śmierci polityka

Niemiecka policja
Niemiecka policja Źródło:Fotolia / Photocreatief.de
Organizacja Combat 18 została zdelegalizowana decyzją ministra spraw wewnętrznych Niemiec. Grupa pochodzi wprawdzie z Wielkiej Brytanii, ale prężnie rozwijała się m.in. w kraju naszych zachodnich sąsiadów.

Nazwa organizacji nie jest przypadkowa, a liczba „18” jest powszechnie używana przez neonazistów jako symbol inicjałów Adolfa Hitlera. Grupa powstała w latach 90. na terenie Wielkiej Brytanii, ale później zaczęła działać również w innych krajach, w tym w Polsce. Kilka miesięcy temu została przez kanadyjski rząd uznana za organizację terrorystyczną, a kroki w kierunku rozwiązania Combat 18 jak i innych grup tego typu zapowiedział także prezydent Francji Emmanuel Macron.

Combat 18 stoi za śmiercią Lübckego?

Podobną decyzję podjął niemiecki rząd, o czym poinformował minister spraw wewnętrznych cytowany przez BBC. Horst Seehofer potwierdził, że 23 stycznia ponad 200 policjantów przeszukało nieruchomości należące do czołowych przedstawicieli organizacji. „Prawicowy ekstremizm i antysemityzm nie mają miejsca w naszym społeczeństwie” – przekazał minister w oświadczeniu. Potwierdził także, że decyzja o zdelegalizowaniu Combat 18 to następstwo zabójstwa w czerwcu ubiegłego roku Waltera Lübckego. Przypomnijmy, długoletni prezydent rejencji Kassel został śmiertelnie postrzelony przed swoim domem. Zdaniem ministra śmierć polityka to następstwo działalności skrajnie prawicowych organizacji.

Seehofer przypomniał także atak na synagogę w mieście Halle, w którym zginęły dwie osoby, oraz fakt, że działania Combat 18 również były sprzeczne z prawem i porządkiem konstytucyjnym Niemiec.

Czytaj też:
Andrzej Duda w wywiadzie dla izraelskiej telewizji: Prezydent Putin rozpowszechnia kłamstwa historyczne