WHO dopuściła się błędu w ocenie ryzyka związanego z koronawirusem Wuhan

WHO dopuściła się błędu w ocenie ryzyka związanego z koronawirusem Wuhan

Dodano: 
Wirus, zdjęcie ilustracyjne
Wirus, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia
Światowa Organizacja Zdrowia przyznała się w poniedziałek do błędu w ocenie ryzyka dotyczącej śmiertelnego wirusa w Chinach. WHO podała, że globalne ryzyko jest „umiarkowane”.

Agencja ONZ z siedzibą w Genewie podała w nowym raporcie, że ryzyko było „bardzo wysokie w Chinach, wysokie na poziomie regionalnym i wysokie na poziomie globalnym”. W przypisie WHO wyjaśniła, że ​​w swoich poprzednich sprawozdaniach z czwartku, piątku i soboty „nieprawidłowo” stwierdziła, że ​​globalne ryzyko jest „umiarkowane”. Korekta globalnej oceny ryzyka nie oznacza, że zagrożenia nie ma.

WHO w czwartek przestało ogłaszać, że nowy koronawirus stanowi zagrożenie dla zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym – jest to rzadkie określenie używane tylko w przypadku najgorszych epidemii, które spowodowałyby bardziej skoordynowane działania na całym świecie. Wirus, który został po raz pierwszy zidentyfikowany w mieście Wuhan w Chinach 31 grudnia, zaraził odtąd ponad 2700 osób na całym świecie, przypadki zidentyfikowano w kilkunastu krajach. Zmarło 81 osób – wszystkie w Chinach.

Czytaj też:
Czy koronawirus z Chin może trafić do Polski w paczce z AliExpress?

Znaczący błąd

Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus w czwartek udzielał informacji dziennikarzom z powodu jego decyzji o nieogłaszaniu sytuacji nadzwyczajnej. Niektórzy reporterzy pytali, czy decyzja ma podłoże polityczne. Podczas odprawy w siedzibie WHO Tedros powiedział jednak, że to stanowisko można zmienić w dowolnym momencie i że globalne ryzyko wybuchu epidemii jest „wysokie”. „Jest to sytuacja nadzwyczajna w Chinach, ale jeszcze nie stała się ona globalną sytuacją zdrowotną. Może jeszcze się nią stać” – powiedział.

Według oceny WHO ryzyko epidemii jest bardzo wysokie w Chinach i na świecie. WHO powiedziała, że ​​kategoryzacja to „globalna ocena ryzyka, obejmująca dotkliwość, rozprzestrzenianie się i zdolność do radzenia sobie”. Agencja dodała, że ​​błąd popełniony w trzech raportach sytuacyjnych był „błędem w sformułowaniu”. Zapytany o korektę Antoine Flahault ze Szwajcarskiej Szkoły Zdrowia Publicznego powiedział: „To pomyłka, która została teraz naprawiona”.

Ostrożne podejście

Ostrożne podejście WHO do wybuchu choroby, które zostało zakwestionowane przez niektórych krytyków, można postrzegać w kontekście wcześniejszej krytyki za zbyt pochopne stosowanie tego terminu, po raz pierwszy zastosowanego przy okazji śmiertelnej pandemii świńskiej grypy H1N1. Podczas tego wybuchu agencja zdrowia ONZ została skrytykowana za wywołanie paniki przy zakupie szczepionek, ogłaszając w tym roku, że wybuch osiągnął rozmiary pandemiczne, a następnie, gdy okazało się, że wirus nie był tak niebezpieczny, jak się na początku wydawało.

Czytaj też:
Koronawirus – co to jest? Jakie daje objawy?

Źródło: sciencealert.com