Kukiz krytykował prezydenta, rzecznik odpowiada. „Niech przestanie opowiadać głupoty”

Kukiz krytykował prezydenta, rzecznik odpowiada. „Niech przestanie opowiadać głupoty”

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło:Newspix.pl / Maciej Goclon
Podczas sobotniego wywiadu dla Onetu Paweł Kukiz przekonywał, że zawiódł się na Andrzeju Dudzie. Poseł nawiązał m.in. do licznych spotkań, jakie odbył z prezydentem w sprawie zmian legislacyjnych. Następnego dnia do Kukiza zaapelował rzecznik głowy państwa, polecając mu, by ten „wziął się w końcu do pracy”.

– W zeszłej kadencji i jego środowisko polityczne bardzo dużo mówiło o sędziach pokoju. Odbyło się wiele spotkań w Pałacu Prezydenckim w tym zakresie. Na każdym z tych spotkań Paweł Kukiz podkreślał wagę sędziów pokoju i potrzebę wprowadzenia tej instytucji i mówił, że będzie przygotowany projekt ustawy – przypomniał Błażej Spychalski, który pojawił się w programie „Woronicza 17” TVP Info.

Zdaniem rzecznika , trzeci największy klub w Sejmie „nie był w stanie przygotować projektu ustawy” w ciągu ostatnich czterech lat. Dodał, że chciałby, by taki projekt się pojawił. – Proszę o jedno, by przekazać Kukizowi, by przestał chodzić i opowiadać głupoty, tylko by zabrał się do pracy i w końcu po pięciu latach przedstawił konkretny projekt ustawy o sędziach pokoju – zaapelował Spychalski.

Co o prezydencie mówił Kukiz?

Prowadzący rozmowę dziennikarz Onetu zapytał Pawła Kukiza o zdjęcie z Andrzejem Dudą, jakie ten kiedyś udostępnił. – Głupio mi samemu przed sobą, że tak mu zaufałem – powiedział polityk Koalicji Polskiej PSL-Kukiz'15 w kontekście znajomości z głową państwa. – Byłem u niego kilkanaście razy z propozycjami zmian w legislacji. Byłem też u prezesa Kaczyńskiego i u Zbigniewa Ziobry. Oni mają swoją jedynie słuszną partię (…) i korzystają z tej fatalnej Konstytucji, która zwycięskiej partii umożliwia władzę absolutną. Oni to robią zgodnie z prawem, tylko że nadużyciem jest nazywanie tego ustroju demokracją – dodał.

Kukiz tłumaczył, że najprostsza definicja demokracji wskazuje na to, że w tym ustroju większość rządzi mniejszością. – To jak mamy 8 mln głosów przeciwko 30 mln obywateli. To jaka to jest większość? – dopytywał nawiązując do liczby głosów, jakie oddano na PiS podczas wyborów parlamentarnych. Gdy dziennikarz przypomniał mu, że w 2015 roku przed drugą turą wyborów prezydenckich Kukiz udzielił poparcia Dudzie, poseł stwierdził, iż „wstydzi się tego, że wiązał z tym człowiekiem nadzieję”.

Polityk w krytycznych słowach wypowiedział się także o partii rządzącej. –  mentalnie jest partią bolszewicką. Konstrukcyjnie również – odgórnie kreowana i odgórnie namaszczana. Platforma Obywatelska ma również sznyt bolszewicki, ale nie w takim stopniu – stwierdził Kukiz. Przyznał także, że „podobnie jak wielu Polaków” pogubił się w kwestii reformy sądowniczej. – Sądy powinny służyć obywatelowi, a nie służyć do rozgrywki politycznej – stwierdził dodając, że sądy powinny być zreformowane, ponieważ „sędziowie sami się powoływali i sami się rozliczali”. – Nie zgadzam się jednak na sądy, które są podporządkowane tylko jednej partii – podsumował.

Czytaj też:
Grodzki oferuje pomoc Polakom w Wielkiej Brytanii. „Senat was nie opuści”