Sondaż. Którego kandydata Polacy zaprosiliby do domu na obiad?

Sondaż. Którego kandydata Polacy zaprosiliby do domu na obiad?

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Na zlecenie Onetu ankieterzy Ibris zapytali Polaków o to, którego z kandydatów w wyborach prezydenckich najchętniej zaprosiliby do siebie na domowy obiad. W tym plebiscycie zgodnie z oczekiwaniami zwyciężył Andrzej Duda, ale co ciekawe, druga wcale nie była Małgorzata Kidawa-Błońska.

Z badania Ibris wynika, że Polacy najchętniej zaprosiliby do domu Andrzeja Dudę. To wybór 35,4 proc. ankietowanych. Drugi w kolejności był Władysław Kosiniak-Kamysz z 17,5 proc. głosów. Małgorzata Kidawa-Błońska znalazła się dopiero na trzeciej pozycji z 16 proc. głosów. Czwarty był Robert Biedroń (10,9 proc.), piąty Szymon Hołownia (10,8 proc.), a ostatni Krzysztof Bosak z 3,3 proc. głosów. 6,1 proc. pytanych nie wiedziało kogo wybrać, albo nie umiało się zdecydować.

Andrzej Duda największą popularnością cieszy się wśród kobiet. Aż 48 proc. z nich wskazało właśnie tego kandydata. Z kolei Krzysztofa Bosaka zaprosiłoby 6 proc. mężczyzn, ale tylko 1 proc. kobiet. Urzędującego prezydenta częściej wybierali starsi ludzie. Wśród najmłodszych zdecydowanie wygrywał Władysław Kosiniak-Kamysz, drugi był Krzysztof Bosak. Małgorzata Kidawa-Błońska w grupie między 18-24 lata nie zdobyła nawet jednego procenta głosów.

Czytaj też:
Tusk włącza się do polskiej polityki. Zamierza wesprzeć kampanię Kidawy-Błońskiej
Czytaj też:
Sondaż. Andrzej Duda wciąż prowadzi, choć gubi aż 6 punktów procentowych
Czytaj też:
Sondaż. Czy Lichocka powinna ponieść karę za swój gest w Sejmie? Jednoznaczna odpowiedź