Tureccy politycy słyną z wyjątkowego temperamentu i zdążyli już przyzwyczaić nas do wszczynanych raz po raz bójek. Tym razem pięści poszły w ruch z powodu wystąpienia posła oopzycyjnej Republikańskiej Partii Ludowej, Engina Özkoça. Jeszcze przed wejściem na mównicę miał konferencję prasową, podczas której nazwał prezydenta Erdogana „pozbawionym honoru, niecnym, podłym i zdradzieckim”. Obarczał go także odpowiedzialnością za wysłanie wojsk do walki bez wsparcia lotniczego. Twierdził, że prezydent ma na rękach krew żołnierzy wysłanych do Syrii. Gdy już na sali plenarnej powtórzył swoje oskarżenia, jego polityczni oponenci nie wytrzymali i doszło do rękoczynów.
Wystąpienie Özkoça zostało potępione przez przewodniczącego parlamentu Mustafę Sentopa. Postępowanie w sprawie obrazy prezydenta wszczęła też turecka prokuratura.
Incredible scenes as fighting breaks out in Turkish parliament
Violent brawl erups in Turkish parliament
Fight erupts in Turkish parliamentCzytaj też:
Bójka w tureckim parlamencie. Poseł zepchnięty ze schodówCzytaj też:
Bójka w parlamencie. Posłowie pokłócili się o zmiany w prawie wyborczymCzytaj też:
Wielka bójka w parlamencie. Kraj NATO zmierza do jednowładztwa?