Rolnicy piszą do premiera. Chodzi o pracowników z Ukrainy

Rolnicy piszą do premiera. Chodzi o pracowników z Ukrainy

Pole, zdjęcie ilustracyjne
Pole, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia / fot. oticki
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych obawia się, że zamknięcie granic może się odbić na polskim rolnictwie. Główną obawą jest brak pracowników.

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych wystosowało list do premiera oraz prezesa , w którym zwraca się z prośbą o rozważenie kwestii, która jego zdaniem jest kluczowa dla funkcjonowania polskiego rolnictwa. Chodzi o możliwość zatrudniania pracowników z Ukrainy.

„W związku z decyzją polskiego Rządu o zamknięciu granic dla obcokrajowców, w prosimy o jak najszybszą interwencję w sprawie umożliwienia pozostania pracowników z Ukrainy, którym kończy się możliwość pobytu na terenie naszego kraju” – czytamy w pierwszym zdaniu listu.

Czołowy producent żywności w Europie

OPZZRiOR przypomina premierowi, że Polska jest czołowym producentem żywności w Europie. Nie byłoby to jednak możliwe bez odpowiedniej ilości pracowników, którzy obecnie, w znaczącej części pochodzą zza naszej wschodniej granicy.

„Polska jest jednym z największych producentów żywności w Europie. Od wielu lat produkujemy najwięcej drobiu, pieczarek, mrożonek, jabłek, wiśni, porzeczek. Przemysł polski w wielu dziedzinach zajmuje czołowe pozycje nie tylko w Europie, ale i na świecie, są to branże wymagające bardzo dużych nakładów pracy ludzkiej” – czytamy w liście. „Nagły brak pracowników z Ukrainy w związku z zamknięciem jej granic spowoduje załamanie wielu branż w naszej gospodarce i może zagrozić bezpieczeństwu utrzymania łańcucha dostaw żywności. Obywatele Ukrainy mogli dotychczas wykonywać pracę na podstawie ruchu bezwizowego (maksymalnie 90 dni) lub na podstawie wiz w celu wykonywania pracy (od 6-12 miesięcy). Po tym okresie muszą powrócić na Ukrainę. Do tej pory w ich miejsce rotacyjnie przyjeżdżali inni pracownicy z nowymi zezwoleniami i wizami. Umożliwienie dalszego legalnego pozostania pracowników z Ukrainy znajdujących się obecnie na terenie Polski bez konieczności ich wyjazdu na Ukrainę jest niezbędne dla całej polskiej gospodarki” – pisze stowarzyszenie, uzasadniając swoją prośbę.

Potrzebna szybka interwencja

Porozumienie przypomina, że pracownicy z Ukrainy są od kilku lat niezwykle ważną częścią rynku pracy, szczególnie w rolnictwie. Proponowane zmiany mogą, zdaniem rolników, chociaż częściowo zniwelować przewidywane straty związane z pandemią .

„Potrzebna jest szybka interwencja i wypracowanie uproszczonych procedur, które nie pozbawią polskiej gospodarki siły roboczej. W Polsce pracuje obecnie około 1,2 miliona obywateli Ukrainy. Nieuniknione jest, że światowy kryzys związany z pandemią koronawirusa spowoduje wielomiliardowe straty dla naszej gospodarki, niemniej jednak przychylenie się do naszego wniosku, choć w części może je ograniczyć” – wniskuje OPZZRiOR.

Czytaj też:
Morawiecki: Jesteśmy w trakcie prac nad pakietem stabilności i bezpieczeństwa