Rzecznik rządu komentuje postawę polityków PO: To pokazuje dwulicowość

Rzecznik rządu komentuje postawę polityków PO: To pokazuje dwulicowość

Piotr Muller
Piotr MullerŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Rzecznik rządu na antenie radiowej Trójki odniósł się do spekulacji dotyczących wycofania kandydatury Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w wyborach prezydenckich. Kilkadziesiąt minut później, po godz. 9:15, Kidawa-Błońska poinformowała, że nie weźmie udziału w wyborach.

– Do wyborów mamy jeszcze spory okres (czasu – red.). Marszałek miała teraz faktycznie spadek sondaży. Nie wykluczam, że te sondaże wróciłyby do poziomu sprzed kilku tygodni, więc dziwi mnie trochę ten ruch , ale to pokazuje też intencje, które dotyczyły przekładania terminu wyborów. Nie mówiąc już o tym, że Rafał Trzaskowski po raz kolejny nie dotrzymałby słowa. Jeszcze niedawno wspominał, że nigdzie się nie wybiera – powiedział Piotr Müller w „Salonie politycznym” radiowej Trójki. Po godz. 9:15 Kidawa-Błońska poinformowała, że nie weźmie udziału w wyborach.

„Kwestie związane z reprywatyzacją”

Rzecznik rządu skomentował także wpis Hanny Gronkiewicz-Waltz, który zamieściła na Twitterze. „Nie wolno oddać Warszawy Komisarzowi z PiS” – napisała była włodarz stolicy, odnosząc się do sytuacji, w której Rafał Trzaskowski sięgnąłby po urząd prezydenta, a w Warszawie wprowadzony zostałby zarząd komisaryczny. Do kolegów zaapelowała: „Opamiętajcie się”. – Myślę, że chodzi tu przede wszystkim o kwestie związane z reprywatyzacją. Bo skąd te emocje u byłej prezydent Warszawy w tym zakresie? To takie niezwykłe, niespotykane dla polityka tego poziomu, że w taki emocjonalny sposób boi się takiej zwyczajnej rzeczy w gruncie rzeczy, która pojawia się gdy ktoś zostaje wybrany na inną funkcję – komentował Piotr Müller, którego słowa cytuje 300polityka.pl.

Rzecznik rządu ocenił także, że PO zmienia narrację w sprawie wyborów prezydenckich. – Kilka dni temu słyszeliśmy, że rzekomo korespondencyjne są ogromną groźbą zachorowań, a w tej chwili PO zacznie zbierać 100 tys. podpisów. Nie wiem, czy już żadnego zagrożenia epidemicznego nie widzą? To pokazuje taką dwulicowość i nieprawdziwe stwierdzenia, które podały jeszcze kilka dni temu – powiedział Piotr Müller w radiowej Trójce.

Czytaj też:
Kto może zastąpić Kidawę-Błońską? Ruszyła giełda nazwisk. „Nieudacznik”, „Ludzie sprawdzeni w sytuacjach kryzysowych”