Frasyniuk reaguje na słowa Kaczyńskiego. „Wtedy skończyło się stanem wojennym”

Frasyniuk reaguje na słowa Kaczyńskiego. „Wtedy skończyło się stanem wojennym”

Władysław Frasyniuk
Władysław Frasyniuk Źródło:Newspix.pl / Piotr Twardysko
List prezesa Prawa i Sprawiedliwości do członków partii jest szeroko komentowany także przez politycznych oponentów. Były opozycjonista Władysław Frasyniuk stwierdził, że jest to „mechanizm znany z komuny”.

We wtorek opublikowało list prezesa do członków partii. apelował w nim o mobilizację przed wyborami prezydenckimi, ale też ostrzegał, co mogłoby by się stać, gdyby Andrzej Duda nie sięgnął po reelekcję. „Mamy dziś stan alertu, który się skończy dopiero wtedy, gdy odniesiemy zwycięstwo” – zadeklarował.

Kaczyński mobilizuje PiS

Kaczyński nazwał „przedstawicielem skrajnej lewicy” stwierdził, że „nikt rozsądny” nie może liczyć na „konstruktywną postawę KO lub wyłonionego przez tę formację kandydata na Prezydenta RP”. „Jego zwycięstwo oznaczałoby ciężki kryzys polityczny, społeczny i moralny. Możemy temu zapobiec. Możemy iść drogą niełatwą ale prowadzącą nas ku wyższym celom. Muszę jednak w tym miejscu powtórzyć: nic nie robi się samo” – napisał.

Frasyniuk ostrzega

Do słów lidera Prawa i Sprawiedliwości odniósł się na  Władysław Frasyniuk. „Straszą, szczują na przeciwników, bezczelnie powołując się na Konstytucję. Wtedy skończyło się stanem wojennym. Doświadczenie podpowiada – nie bagatelizować” – skwitował opozycjonista z czasów PRL.

twitterCzytaj też:
„Przedstawiciel skrajnej lewicy”. To według Kaczyńskiego główny rywal Dudy