Rafał Trzaskowski złożył deklarację. „Nie będę prezydentem opozycji totalnej”

Rafał Trzaskowski złożył deklarację. „Nie będę prezydentem opozycji totalnej”

Rafał Trzaskowski
Rafał Trzaskowski Źródło:Newspix.pl / Marek Hanyżewski
– Jeżeli rząd będzie chciał ze mną współpracować, będzie podejmował trudne, ale racjonalne decyzje, które pomogą nam wyjść z kryzysu, będę z rządem współpracował – zapowiedział Rafał Trzaskowski. Kandydat na prezydenta pojawił się w Polsat News, gdzie zapytano go o wizytę Andrzeja Dudy w Stanach Zjednoczonych, podwyższanie wieku emerytalnego oraz ewentualną likwidację programu 500 plus.

– Przede wszystkim chciałbym wiedzieć dokładnie w jakim celu prezydent jedzie do Waszyngtonu. Jeżeli chodzi o wzmocnienie stacjonowanie wojsk amerykańskich w Polsce, to tutaj panuje zgoda, natomiast jeżeli chodzi o kwestie broni nuklearnej – bo podobno takie się pojawiają sugestie – czy np. budowy elektrowni atomowej to warto by było porozmawiać o tym wcześniej, żeby wiedział o tym choćby parlament, czy opinia publiczna – ocenił , który pojawił się w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.

Co z 500 plus?

Kandydat na prezydenta został zapytany o slogan „Rafał nie kłam”, który pojawia się na wiecach Mateusza Morawieckiego. Prezydent Warszawy przyznał, że nie rozumie, co premier ma na myśli. Dodał zarazem, że partia rządząca próbuje rozliczać go ze spełnionych obietnic po 1,5 roku sprawowania funkcji włodarza stolicy. – Natomiast jak my zadajemy pytania panu prezydentowi o jego obietnice, czyli kwestie dotyczące pomocy Frankowiczom, czy kwestii związanych z kwotą wolną od podatków, czy emeryturami bez podatków, to na te pytania jednak odpowiedzi nie ma – stwierdził.

Podczas rozmowy poruszono także kwestię programu 500 plus, który stał się najpopularniejszym projektem socjalnym rządów Zjednoczonej Prawicy. Trzaskowski zadeklarował, że po ewentualnej wygranej w  nie podpisze ustawy, która zakładałaby likwidację tego programu. Polityk jest również przeciwny podwyższaniu wieku emerytalnego, a według niego „te dwa tematy tak naprawdę są zamknięte”.

Możliwa współpraca z rządem

Prezydent stolicy przyznał, że nie odcina się od Koalicji Obywatelskiej, ale zamierza być niezależną głową państwa. – Mogę się unieść i umiem się unieść poza swoje korzenie polityczne, tak jak unosił się ponad swoje korzenie polityczne Aleksander Kwaśniewski, czy Lech Kaczyński. Niestety pan prezydent tego nie zrobić nie potrafi – ocenił. – Jasno deklaruję, ze nie będę prezydentem opozycji totalnej. Jeżeli rząd będzie chciał ze mną współpracować, będzie podejmował trudne, ale racjonalne decyzje, które pomogą nam wyjść z kryzysu będę z rządem współpracował – podkreślił.

O ile we wspomnianych sytuacjach Trzaskowski chciałby współpracować z rządem, o tyle istnieją również scenariusze, gdy prezydent nie byłby skłonny iść na ustępstwa. Kandydat na urząd głowy państwa zaznaczył, że współpraca nie będzie możliwa wówczas, gdy rząd „będzie chciał uwłaszczać się na państwie albo kiedy będzie chciał niszczyć samorząd czy niezależność najważniejszych instytucji, czy atakować sądy”. – Tam będę twardy, będę stawiał weto – podsumował.

Czytaj też:
Szymon Hołownia pokazał najnowszy spot. „Wszyscy jesteśmy w jakiś sposób niepełnosprawni”