– Jako kandydat na prezydenta chciałbym z tego miejsca powiedzieć jasno i wyraźnie: jako prezydent RP będę stał na straży konstytucji, którą Polsce dała lewica, podpisał Aleksander Kwaśniewski, konstytucji, w której umówiliśmy się na bezstronność, na autonomię państwa i Kościoła – powiedział Robert Biedroń na konferencji prasowej. W złożonym w czwartek projekcie ustawy Lewicy zawarto m.in. likwidację Funduszu Kościelnego oraz wyprowadzenie lekcji religii ze szkół.
– Chciałbym podziękować Kongresowi Świeckości i liderom projektu „Świeckie Państwo” za ich działanie i determinację – kontynuował kandydat startujący w wyborach prezydenckich. – Musimy wprowadzić normalność. A normalnością nie jest państwo, które wiecznie nie ma na szkoły, szpitale, żłobki, emerytury czy mieszkania, a ma na grzesznie bogaty Kościół katolicki – kontynuował polityk. – Niedawno Kościół pod Olsztynem dostał od państwa za darmo ziemię wartą 56 mln zł. Za te 56 mln można zbudować dziesiątki żłobków, kupić setki respiratorów, wypłacić tysiące zasiłków dla osób, które ucierpiały z powodu powodzi – opisał.
Wniosek do NIK i prokuratury
Do sprawy odniosła się także Joanna Scheuring-Wielgus. – Ziemia przekazana Kościołowi pod Olsztynem jest wykorzystywana niezgodnie z prawem, wbrew zapisom umowy. Dlatego dzisiaj składam wniosek do NIK i prokuratury w tej sprawie – powiedziała posłanka.
twitterCzytaj też:
„Góra urodziła mysz”. Komorowski mówi o „pocałunku śmierci dla prezydenta Dudy”