USA. Nie żyje brat prezydenta Donalda Trumpa

USA. Nie żyje brat prezydenta Donalda Trumpa

Donald Trump
Donald Trump Źródło: Newspix.pl / ABACA
W sobotę 15 sierpnia prezydent Donald Trump w specjalnym oświadczeniu poinformował o śmierci swojego młodszego brata. 71-letni Robert Trump od pewnego czasu poważnie chorował. Media nie podały jednak przyczyny jego zgonu.

„Z ciężkim sercem dzielę się informacją, że mój wspaniały brat Robert odszedł w spokoju dziś wieczorem. Był nie tylko moim bratem, był moim najlepszym przyjacielem. Będziemy za nim bardzo tęsknić, ale spotkamy się ponownie. Jego pamięć będzie żyła w moim sercu na zawsze. Robert, kocham cię. Spoczywaj w pokoju” – napisał Donald Trump w swoim oświadczeniu.

Problemy ze zdrowiem Roberta Trumpa

Jak przekazali przedstawiciele Białego Domu, 71-letni Robert Trump w piątek 14 sierpnia trafił do szpitala. Tego samego dnia prezydent na konferencji prasowej informował, że jego brat przeżywa „trudny czas”. Dodawał też na Twitterze, że wylądował w Nowym Jorku, by odwiedzić chorego. Dziennikarze CNN podkreślali, iż z powodu poważnej choroby młodszy z Trumpów w ciągu ostatnich trzech miesięcy był kilkukrotnie hospitalizowany.

Dyrektor Trump Organization

Robert Trump był najmłodszym z piątki dzieci Fredericka Trumpa i Mary Anne MacLeod Trump. Podobnie jak Donald, zajmował się biznesem. Był szefem Trump Organization, kierował interesami rodziny, zarządzając imperium zbudowanym na handlu nieruchomościami. Według relacji prezydenta, miał mieć znacznie spokojniejsze i cichsze uspokojenie niż najbardziej znany z Trumpów. W czerwcu tego roku Robert Trump pozwał swoją siostrzenicę Mary Trump, próbując zablokować publikację jej książki o rodzinie prezydenta.

Czytaj też:
Błaszczak i Pompeo podpisali porozumienie. „Żołnierze USA i Polski będą stać ramię w ramię”
Czytaj też:
Matthew McConaughey przeprowadził wywiad z czołowym epidemiologiem USA. Grad pytań o COVID-19
Czytaj też:
Walka Trumpa z gigantami się zaostrza. Administracja chce oddalenia pozwu Twittera i Facebooka

Źródło: CNN