„Piątka dla zwierząt”. Zwrot w sprawie uboju rytualnego? Suski mówi o „rekompensatach”

„Piątka dla zwierząt”. Zwrot w sprawie uboju rytualnego? Suski mówi o „rekompensatach”

Marek Suski
Marek Suski Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Marek Suski na konferencji prasowej poinformował o dalszych losach ustawy, którą potocznie nazywa się „Piątką dla zwierząt”. Polityk PiS mówił m.in. o uboju rytualnym.

– Projekt ustawy dotyczący ochrony zwierząt został przyjęty przez komisję i wraca pod obrady . Zgłosimy poprawki przywracające zakaz uboju rytualnego oraz uzupełnimy projekt o rekompensaty dla tych, którzy prowadzą firmy związane z ubojem rytualnym – powiedział Marek Suski na konferencji prasowej. – Jeżeli państwo likwiduje tę branżę bądź ją ogranicza, to ci, którzy zlikwidują działalność bądź będą mieli straty (wynikające – red.) z jej ograniczenia, otrzymają od państwa rekompensaty – kontynuował polityk.

Marek Suski poinformował także, że został przyjęty punkt zgłoszony przez opozycję, który odnosił się do kwestii emerytur dla zwierząt będących na służbie. – Te zwierzęta (…) ciężko pracują na nasze bezpieczeństwo. To są psy, które wykrywają zagrożenia, różnego rodzaju środki wybuchowe czy narkotyki, czy służą na granicach, służą w poszukiwaniu osób przy zawaleniach czy lawinach, to tym zwierzętom należy się godna emerytura i taka poprawka została przyjęta – powiedział polityk PiS. Na zakończenie Marek Suski podziękował wszystkim osobom, które były zaangażowane w prace nad projektem. – Dziś na drugim czytaniu zgłosimy poprawki. Regulamin dopuszcza, aby zostały one głosowane bez ponownego odsyłania do komisji – zapowiedział Suski.

twitter

„Piątka dla zwierząt”. Głosowanie w Sejmie

W środę 16 września odbyło się pierwsze czytanie ustawy, która nazywana jest „Piątką dla zwierząt”. Podczas posiedzenia Sejmu pojawił się wniosek o odrzucenie ustawy w całości, w związku z tym marszałek Elżbieta Witek ogłosiła głosowanie w tej sprawie. „Przeciw” było 339 posłów, „wstrzymało się” 18, natomiast „za” było 63 polityków. Tym samym projekt ustawy trafił do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a prace w niej trwały około 11 godzin.

Czytaj też:
„K****, nikt się nie słucha". Wiceszef komisji rolnictwa nie wyciszył mikrofonu

Źródło: WPROST.pl / Twitter @pisorgpl