Podczas posiedzenia we wtorek 20 października, Sejm miał zająć się sytuacją epidemiologiczną w Polsce. Posłowie mieli m.in. głosować nad ustawą o zwolnienie personelu medycznego z odpowiedzialności karnej w czasie epidemii.
Opozycja złożyła jednak wniosek o odroczenie posiedzenia Sejmu argumentując, że potrzebny jest czas na dokładniejsze przeanalizowanie ustawy o służbie zdrowia, którą Sejm miał się dziś zająć. Ku zdziwieniu wielu wniosek został zaakceptowany, ponieważ 28 posłów PiS nie wzięło udziału w głosowaniu. Wśród polityków PiS, którzy nie głosowali byli m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki, Jarosław Gowin, czy Marcin Horała.
Horała krytykuje opozycję
I właśnie ten ostatni postanowił skrytykować opozycję na Twitterze. „ Opozycja - pierwsza do krytyki, ostatnia do merytorycznej pracy” – napisał wiceminister infrastruktury.
Szybko odpowiedział mu były premier Marek Belka. „ Pan Horała, w ramach merytorycznej pracy, odpowiadając za pędzącą budowę CPK i »wiceministrowanie«, znalazł czas na komentarz. Nie znalazł czasu na udział w głosowaniu, którego komentarz dotyczy” – napisał.
Krytyczny wpis zamieścił Robert Biedroń, „Marcin Horała - pierwszy do krytyki, ostatni do merytorycznej pracy” – napisał europoseł Lewicy.
Postawę posła rządzącej partii skrytykowała też posłanka Agnieszka Pomaska. „A Pan Poseł rozumiem, że dziś nadal łąki pilnował zamiast głosować?” – zapytała z ironią, odnosząc się do faktu, że Horała jest pełnomocnikiem rządu w sprawie budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Na razie w miejscu gdzie ma powstać CPK znajduje się jeszcze łąka.
Posłowie PiS odpowiadają na krytykę
Pomaska na swoim Twitterze zamieściła również listę posłów PiS, którzy nie wzięli udziału w głosowaniu. „Rządowa determinacja w walce z pandemią” – skomentowała.
Ironicznie odpowiedział jej poseł Jerzy Polaczek, który ze względu na poważny stan po zakazeniu koronawirusem przebywa w szpitalu. „ Pozdrawiam Panią poseł ze Szpitala MSWIA w Katowicach. Dziękuję Pani koleżankom i kolegom z klubu PO za przesłane mi życzenia powrotu do zdrowia! Jestem im wdzięczny za ludzką życzliwość- to też ulga w cierpieniu którego doświadczam” – czytamy w jego wpisie.
Do stawianych zarzutów odniósł się także Horała, odpowiadając jednemu z dziennikarzy, który oznaczając wiceministra pytał „Jak się dzisiaj spało?”.
„To jest mój dzisiejszy budzik Panie redaktorze” – napisał Horała dołączając fragment zrzutu ekranu z alarmem nastawionym na 6:20. „Mamy w rządzie swoje obowiązki a pierwsze głosowania zaplanowane były na 12:00. Być może zabrakło wyobraźni, że nawet w kwestii zwalczania COVID opozycja będzie stosować obstrukcję” – dodał.
twitterCzytaj też:
Zamieszanie w Sejmie. Obrady odroczone