Jest wynik testu na koronawirusa prezesa PiS. Jak wygląda kwarantanna Kaczyńskiego?

Jest wynik testu na koronawirusa prezesa PiS. Jak wygląda kwarantanna Kaczyńskiego?

Jarosław Kaczyński
Jarosław Kaczyński Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
„Super Express” poinformował, że jest już wynik testu na koronawirusa, któremu poddał się prezes Prawa i Sprawiedliwości. Dziennikarze ustalili również, jak wygląda kwarantanna Jarosława Kaczyńskiego.

W poniedziałek 19 października wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości Radosław Fogiel poinformował, że Jarosław rozpoczął autokwarantannę. W ramach odbywania obowiązków służbowych wicepremier i prezes partii rządzącej miał kontakt z osobą, u której potwierdzono zakażenie COVID-19.

twitter

Koronawirus – jak czuje się Jarosław Kaczyński?

Z ustaleń „Super Expressu” wynika, że prezes PiS przeszedł test na , a jego wynik jest negatywny. Taką informację miał dziennikarzom przekazać jeden z polityków Prawa i Sprawiedliwości. Dodał jednak, że wicepremier będzie musiał jeszcze kilka dni jednak pobyć na kwarantannie w swoim domu na warszawskim Żoliborzu. Także kuzyn Jarosława Kaczyńskiego Jan Maria Tomaszewski potwierdził, że polityk czuje się dobrze. – Rozmawialiśmy przez telefon. Z Jarkiem jest wszystko dobrze, nie ma objawów. Czuje się dobrze, pracuje, rwie się już do pracy Jarek, zresztą on pracuje cały czas z domu teraz. Jest w świetnej formie – zapewnił.

Koronawirus – jak wygląda kwarantanna Kaczyńskiego?

„Super Express” zdradził również, jak wygląda kwarantanna prezesa PiS. – Śniadanie czy kolację sam sobie przygotuje, ale obiad mu dowożą. Poza tym prezes ogląda tylko programy informacyjne, a resztę czasu przeznacza na telefony, dokumenty i inne papiery. Jest w kontakcie z premierem – powiedział dziennikarzom jeden z polityków partii rządzącej. Dodał, że Jarosławowi Kaczyńskiemu towarzyszy kot o imieniu Feliks. – Kaczyński ma teraz trochę więcej czasu na codzienne czynności. Lubi rudzielca i go dokarmia – stwierdził.

Czytaj też:
Kaczyński o wejściu Polski do UE: Na robienie z nas kolonii nigdy nie będzie zgody