Giertych o ofertach korupcyjnych wobec Czarneckiego i sprawie TVN24. Stanowcze oświadczenie Hofmana

Giertych o ofertach korupcyjnych wobec Czarneckiego i sprawie TVN24. Stanowcze oświadczenie Hofmana

Roman Giertych
Roman Giertych Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Roman Giertych twierdzi, że Leszkowi Czarneckiemu złożono dwie propozycje, jedna z nich miała dotyczyć zatrudnienia Michała Krupińskiego, byłego prezesa Pekao, a druga koncepcji zakupu TVN24. Gazeta Wyborcza podaje, że propozycje miał przedstawić Adam Hofman. Były rzecznik PiS wystosował oświadczenia, w których stanowczo zaprzeczył tym doniesieniom i zapewnił, że nie formułował żadnej oferty, która miałaby wymiar korupcyjny.

Roman Giertych opisał na swoim profilu na Facebooku dwie sytuacje, w których - jego zdaniem - miało dojść do złożenia propozycji korupcyjnych jego klientowi Leszkowi Czarneckiemu, właścicielowi Idea Banku. Według adwokata doszło do „złożenia oferty przyjęcia do pracy do banków Czarneckiego (w charakterze doradcy lub członka rady nadzorczej) Michała Krupińskiego - wieloletniego prezesa Pekao S.A. - osoby blisko związanej z obecną władzą”. Propozycję miał złożyć „były polityk PiS, utrzymujący bliskie relacje osobiste z premierem a towarzyszyła mu inna osoba blisko powiązana z PiS”.

Druga propozycja opisana przez Romana Giertycha miała dotyczyć wykupienia stacji TVN24. „Twierdzono, że pomysł przejęcia stacji TVN24 został ustalony z premierem Mateuszem Morawieckim podczas jego prywatnego spotkania z osobą, która później przedstawiła ofertę Czarneckiemu. Po ewentualnym przejęciu stacji Czarneckiemu zaproponowano dostarczanie reklam ze spółek Skarbu Państwa a po pewnym czasie wykup stacji przez spółki Skarbu Państwa za kwotę wielokrotnie wyższą od ceny zakupu” - napisał adwokat dodając, że Leszek Czarnecki nie przyjął tej propozycji.

facebook

„Wyborcza”: To Hofman miał złożyć propozycję Czarneckiemu

Po publikacji tego materiału „Gazeta Wyborcza” ustaliła, że Leszkowi Czarneckiemu miał propozycję złożyć Adam Hofman.

Początkowo Roman Giertych nie chciał odnieść się do tych doniesień i odmówił komentarza. Adam Hofman napisał na swoich profilach w mediach społecznościowych, że „nie powoływał się wobec kogokolwiek na znajomości czy kontakty w administracji rządowej, a w szczególności nie przedstawiał się, jako jej »wysłannik«”. Dodał, że „nigdy nie formułował względem tego (i jakiegokolwiek innego) biznesmena żadnej oferty, która miałaby wymiar korupcyjny, choćby w najszerszym rozumieniu pojęcia »korupcji«”. „Od kilku lat nie jestem już politykiem a prowadzę działalność biznesową, w której zawsze kieruję się zasadami odpowiedzialności biznesowej i rzetelnego oraz starannego działania” - tłumaczył.

twitter

W niedzielę późnym popołudniem Roman Giertych opublikował w mediach społecznościowych kolejny wpis odnoszący się do tej sprawy i tekstu "Wyborczej". Do wpisu dołączył nagranie z fragmentem rozmowy, który - jak napisał - udostępnia za zgodą mocodawcy, "aby nikt nie zarzucał, że mijam się z prawdą". Fragment ma niewiele ponad 1,5 minuty. Nie sprecyzowano, kiedy ani gdzie odbyła się zarejestrowana rozmowa. Według Giertycha ma być na niej słychać Hofmana, Czarneckiego i trzecią osobę, którą według mecenasa ma być współpracownik Hofmana. Zdaniem Giertycha ma padać w niej propozycja zatrudnienia Michała Krupińskiego, formalnie lub nieformalnie. W rozmowie mają padać także sugestie, że Krupiński może porozmawiać z Ziobrą o problemach Czarneckiego.

Oświadczenie Adama Hofmana

Adam Hofman oraz Robert Pietryszyn wystosowali oświadczenie, w którym podkreślili, że wielokrotnie spotykali się z Leszkiem Czarneckim m.in. w Warszawie, Miami czy Monte Carlo. Zapewnili, że nigdy nie składali żadnych korupcyjnych propozycji. Przekazali, że firma, w której są partnerami, od maja 2019 współpracowała i współpracuje do dziś z Leszkiem Czarneckim, jego dwoma bankami, fundacją i członkami rodziny.

Propozycje współpracy złożył nam sam Leszek Czarnecki. „Zawarliśmy z jego firmami umowy na usługi komunikacyjno-doradcze. W tym czasie wykonywaliśmy zgodnie z Umową działania z zakresu public relations i doradztwa strategicznego. Wszystkie działania były dokumentowane i raportowane co miesiąc klientowi” – napisano w oświadczeniu.

Hofman: Doniesienia o TVN24 nieprawdziwe

24 lipca 2020 roku Leszek Czarnecki w trakcie jednego ze spotkań poprosił o znalezienie eksperta – doradcy z zakresu bankowości, jak to określił – 'z drugiej strony'. Ekspert ten miałby pomóc mu prowadzić komunikację z rynkiem i otoczeniem biznesowym. Pragniemy wyraźnie pokreślić, że to sam klient wyraził potrzebę poszukiwania i zatrudnienia takiego specjalisty. Zostaliśmy poproszeni o sugestię, kto mógłby pełnić taką rolę w jego firmie. W trakcie kolejnego spotkania omówiono propozycję potencjalnej rozmowy i współpracy z Michałem Krupińskim. Pomimo rekomendacji do współpracy jednak nie doszło – podkreślono. – Mógłby jako fachowiec przedstawić konsekwencje upadku dwóch banków Czarneckiego dla rynku finansowego w Polsce. Nie chodziło nam o to, że Krupiński miałby cokolwiek załatwić. Rozmowa była dłuższa, a Czarnecki wyciął fragment, który mu pasuje – wyjaśniał Hofman w rozmowie z Onetem.

Adam Hofman zdementował także doniesienia dotyczące sprawy zakupu TVN24. Rozmowa, która została zarejestrowana w trakcie nagranego spotkania 23 września 2020 roku była jedną z wielu rozmówców o charakterze doradczym wynikającym z realizacji zawartej umowy i nie zawiera żadnych treści, które stanowiłyby naruszenie prawa – zapewnili. Zdaniem Hofmana i Pietryszyna interpretacja Giertycha jest całkowicie nieuprawiona i stanowi próbę odwrócenia uwagi od istoty sprawy oraz nadanie jej politycznego charakteru.

Leszek Czarnecki, właściciel Idea Banku, ma status podejrzanego w śledztwie dotyczącym tzw. afery GetBack. Według śledczych miał on utopić 130 mln zł należących do klientów Idea Banku, którzy kupili obligacje GetBack.

Czytaj też:
Niemcy walczą z pandemią. Możliwe ograniczenia w poruszaniu się i zakaz prywatnych imprez

Źródło: Onet.pl / Gazeta Wyborcza