„Prezydent Duda pogratulował prezydent elekt zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich, która odbyła się 15 listopada. Podkreślił, że jej wybór na urząd prezydenta Republiki Mołdawii Polska odbiera jako jasny sygnał społeczeństwa mołdawskiego, które oczekuje zwrotu w polityce państwa w kierunku wzmocnienia rządów prawa i demokracji” – czytamy w komunikacie Kancelarii Prezydenta.
Prezydent zapewnił nową prezydent o wsparciu ze strony Polski i zaprosił do złożenia wizyty w naszym kraju, kiedy uporamy się z pandemią koronawirusa.
Internauci: A gdzie są gratulacje dla Bidena?
Internauci szybko wytknęli prezydentowi, że na podobne gratulacje nie doczekał się wciąż prezydent elekt Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Przypomnijmy, że do Bidena napłynęły gratulacje niemal z całego świata, polski prezydent wysłał jednak gratulacje o mocno krytykowanej treści. Duda nie pogratulował w nich zwycięstwa Bidenowi, a „skutecznej kampanii wyborczej”. Słowa te zostały odebrane jako wsparcie dla Donalda Trumpa, który nie potrafił pogodzić się ze swoją przegraną.
W komentarzach pod informacją opublikowaną przez Kancelarię Prezydenta znalazło się wiele słów oburzenia, że sojuszników powinniśmy wypatrywać raczej w USA, a nie w Mołdawii.
Czytaj też:
Rozpoczął się proces przekazania władzy w USA. A Duda wciąż nie pogratulował Bidenowi wygranej