Macierewicz ujawnił lokalizację elektrowni jądrowej w Polsce. Podał datę jej powstania

Macierewicz ujawnił lokalizację elektrowni jądrowej w Polsce. Podał datę jej powstania

Antoni Macierewicz
Antoni Macierewicz Źródło:Newspix.pl / TEDI
Antoni Macierewicz przekazał za pośrednictwem mediów społecznościowych, że do 2043 roku w Bełchatowie powstanie elektrownia jądrowa, która ma zapewnić „stabilność oraz zatrudnienie w regionie”.

10 września Rada Ministrów przyjęła uchwałę w sprawie aktualizacji rządowego programu wieloletniego „Program polskiej energetyki jądrowej”, przedłożoną przez ministra klimatu. W tej chwili dokument oczekuje na ogłoszenie w Dzienniku Urzędowym Monitor Polski. Celem tego programu jest budowa oraz oddanie do eksploatacji w Polsce elektrowni jądrowych. Jak poinformował we wtorek 2 grudnia Antoni Macierewicz, „dzięki staraniom rząd podjął uchwałę, że do 2043 powstanie bełchatowska elektrownia jądrowa, która zapewni stabilność w regionie i zatrudnienie”. Polityk PiS wyraził także słowa uznania dla ministra (pełnomocnika rządu do spraw strategicznej infrastruktury energetycznej) Piotra Naimskiego za jego rolę w tym projekcie.

twitter

Macierewicz wyprzedził rząd?

Ministerstwo Klimatu dziennikarzom Onetu zakomunikowało, że Bełchatów jest jedną z możliwych lokalizacji elektrowni, ale żadnych decyzji na razie nie ma. Rada Ministrów 9 października przyjęła przyjęła aktualizację "Programu polskiej energetyki jądrowej" (PPEJ), jednak nie ma w niej mowy o ewentualnej lokalizacji inwestycji energetycznej.

Naimski: Polska realizuje strategię odejścia od monopolu rosyjskiego

W sierpniu 2019 roku Piotr Naimski tłumaczył, że w Polsce jest miejsce i konieczność budowy elektrowni atomowych. – W ciągu 20 lat chcemy zbudować sześć reaktorów jądrowych dla energetyki. Polska realizuje strategię odejścia od monopolu rosyjskiego w dostawach – przede wszystkim – gazu ziemnego. Od Amerykanów chcemy bezpieczeństwa i stabilności, oni nam to gwarantują – tłumaczył dodając, że rozmowy prowadzone ze Stanami Zjednoczonymi dotyczą nie tylko dostaw skroplonego gazu i nowych technologiach węglowych, ale też technologii nuklearnych.

Kilka dni temu Piotr Naimski mówił, że Polska szuka partnera, który weźmie na siebie część ryzyka budowy elektrowni atomowej. – Określiliśmy w programie jądrowym warunki, które chcemy, by spełniał partner, z którym będziemy się wiązali na długie lata. Chcemy, by to był partner, który dysponuje sprawdzoną technologią, (...) który z nami zainwestuje i będzie z nami nie tylko budował elektrownie, ale będzie w fazie operacyjnej aż do zakończenia ich działalności – tłumaczył.

Czytaj też:
Kulisy politycznej narady na Nowogrodzkiej. „Kroku wstecz nie będzie”

Źródło: Onet.pl