„W imieniu Przewodniczącego Donalda Tuska pozywam panią poseł Beatę Mazurek o naruszenie dóbr osobistych. Będziemy się domagać przeprosin oraz wpłaty na WOŚP” – poinformował na Twitterze mecenas Roman Giertych.
Tusk o „pamiątce po dziadku z Wermachtu”
Chodzi o sobotni wpis europosłanki Prawa i Sprawiedliwości. Beata Mazurek w kontrowersyjny sposób skomentowała słowa byłego premiera. Donald Tusk w „Faktach po Faktach” w piątek mówił o zdjęciu, na którym pozował z Martą Lempart w maseczce z symbolem Strajku Kobiet. Były przewodniczący Rady Europejskiej zażartował, że to „pamiątka po dziadku z Wermachtu”.
W ten sposób nawiązał do dwóch słynnych wypowiedzi. Po pierwsze – do słów Jarosława Kaczyńskiego, który symbol strajku określił w Sejmie jako „esesmański błyskawice”. Drugi kontekst to słowa Jacka Kurskiego z 2005 roku. Ówczesny polityk Prawa i Sprawiedliwości twierdził wówczas, że dziadek Donalda Tuska wstąpił na ochotnika do Wermachtu podczas II wojny światowej. Choć okazało się to nieprawdą, sprawa zdominowała kampanię wyborczą.
Czytaj też:
Tusk po spotkaniu z Lempart. „Maseczka jest oczywiście po dziadku z Wermachtu”
Mazurek: Faszystowskie pamiątki Tuska
Żart byłego premiera skomentowała Beata Mazurek. „Donald Tusk znany jest z tego, że pielęgnuje rodzinne tradycje. Pewnie takich faszystowskich pamiątek posiada więcej. Szkoda, że pochwalił się tylko maseczką. Nie traćmy jednak nadziei, może następnym razem powita Lempart w mundurze dziadka z Wermachtu?” – napisała europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też:
Mateusz Morawiecki o tezach Donalda Tuska: Pewne zaskoczenie. Trzeba go posadzić z George'em Sorosem