Ulicy Lecha Kaczyńskiego nie będzie przez konflikt w PO. Rafał Trzaskowski uwikłał się w spór z własną partią

Ulicy Lecha Kaczyńskiego nie będzie przez konflikt w PO. Rafał Trzaskowski uwikłał się w spór z własną partią

Rafał Trzaskowski podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod rozbudowę i modernizację Szpitala Bielańskiego
Rafał Trzaskowski podczas uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod rozbudowę i modernizację Szpitala BielańskiegoŹródło:Newspix.pl / Tedi/Newspix.pl
– Niestety na razie mam sygnały takie, że nie będzie zgody radnych dzisiaj - w momencie, kiedy są pałowane kobiety na ulicach - na to, żeby wyciągać rękę w stosunku do tych, którzy się w ten sposób zachowują – tak przed kilkoma dniami na antenie Radia Zet prezydent Warszawy zakończył tymczasowo temat ulicy Lecha Kaczyńskiego w stolicy. Po tej wypowiedzi Rafał Trzaskowski był mocno krytykowany, bo ulicę byłego prezydenta obiecywał już kilka razy, ostatni raz w trakcie kampanii prezydenckiej. „Wprost” ustalił, że polityk chciał zrealizować obietnicę, ale na drodze stanęła jego partia.

Konflikt na linii Rafał Trzaskowski – Platforma Obywatelska tli się od dawna, ale ostatnie tygodnie to już jego prawdziwa eskalacja. „Ofiarą” wojny włodarza stolicy z własnym środowiskiem politycznym stała się właśnie ulica Lecha Kaczyńskiego. Zgodnie z naszymi informacjami, Trzaskowski miał w planach wywiązać się wreszcie z obietnic i nazwać imieniem zmarłego w 2010 r. w Smoleńsku prezydenta ulicę w Warszawie, ale sprzeciwili się temu warszawscy radni PO i wpływowi posłowie tej partii.

Czytaj też:
Zwrot ws. ulicy Lecha Kaczyńskiego w Warszawie? Trzaskowski: W tej atmosferze byłoby to kontrowersyjne

Na początku grudnia Rafał Trzaskowski spotkał się z radnymi miasta z klubu Koalicji Obywatelskiej. O nieformalnym spotkaniu informowała przed tygodniem stołeczna Gazeta Wyborcza. Dziennik ustalił, że prezydent Warszawy przyszedł tam z konkretną propozycją – w ulicę Lecha Kaczyńskiego miałaby się zmienić ulica Przyokopowa, położna w pobliżu Muzeum Powstania Warszawskiego, którego budowa była inicjatywą zmarłego prezydenta. Te ustalenia potwierdza informator Wprost.

– Rzeczywiście, Trzaskowski chciał wreszcie zamknąć ten temat i jak najszybciej doprowadzić do zmiany nazwy ulicy. Był nastawiony na dialog, ale spotkał się ze ścianą – mówi nasze źródło.
Artykuł został opublikowany w 47/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.