Polacy tym razem nie zdominowali rywalizacji. Najlepiej wypadł Dawid Kubacki, który znalazł się na 6. miejscu. Pozostali: Jakub Wolny 9., Piotr Żyła 16., Kamil Stoch 17., Andrzej Stękała 21., Aleksander Zniszczoł 28., a Paweł Wąsek 30.
Pierwsza seria nieudana dla Polaków
W niedzielę odbył się kolejny konkurs Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Pierwsza seria nie była jednak łaskawa dla naszego najlepszego skoczka. Kamil Stoch skoczył tylko 123,5 metra i zajął 25. miejsce. Słaby skok zaliczył również Piotr Żyła, który wylądował na 129. metrze, zajmując 17. miejsce po pierwszej serii.
Jak poradzili sobie pozostali skoczkowie? Bardzo dobry skok zaliczył Jakub Wolny (136 metrów) i zajął wysokie 7. miejsce, Dawid Kubacki jest szósty ze skokiem na odległość 134 metry. Andrzej Stękała skoczył 129,5 metra i był 21., Paweł Wąsek 128 metrów (28. miejsce), a Aleksander Zniszczoł 128,5 (30. miejsce). Wszyscy Polacy zakwalifikowali się do serii finałowej.
Sobotnie rozgrywki
Sobotnie rozgrywki były za to wyjątkowo owocne dla Polaków. Kamil Stoch zajął pierwsze miejsce, trzeci był Piotr Żyła. Polaków rozdzielił Norweg Halvor Egner Granerud.
Kamil Stoch wygrał sobotni konkurs w Titisee-Neustadt po skokach na odległość 139 m i 144 m. Stoch odniósł 39. zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata i zrównał się pod tym względem z Adamem Małyszem. Drugie miejsce zajął Halvor Egner Granerud, który skoczył 137,5 m i 138,5 m. Trzeci był Piotr Żyła, który w pierwszym skoku uzyskał 143 metry, a w drugiej serii skoczył 139,5 m.
W sobotę nie obyło się jednak bez wpadki. Mimo zwycięstwa Polaka, nie usłyszeliśmy naszego hymnu. Jak tłumaczyli organizatorzy, powodem były problemy techniczne.
Czytaj też:
PŚ w Titisee-Neustadt. Słaby wynik Kamila Stocha po pierwszej serii